redakcja@terazgorlice.pl

Mieczysław Ryba: Cywilizacja życia i dyktatura relatywizmu

Jan Paweł II obserwując procesy kulturowe, które się dokonują głównie w świecie Zachodu trafnie zdiagnozował, że mamy do czynienia z walką cywilizacji życia i cywilizacji śmierci. Bardzo bliska papieżowi Wanda Półtawska wyszła niedawno z inicjatywą złożenia wotum za kanonizację Jana Pawła II i zaprosiła lekarzy do złożenia „Deklaracji Wiary”.

Prof. Bogdan Chazan - fot. Artur Stelmasiak (Tygodnik Katolicki "Niedziela")

Prof. Bogdan Chazan – fot. Artur Stelmasiak (Tygodnik Katolicki „Niedziela”)

Akt to niezwykły przede wszystkim dlatego, że pokazuje on świętość życia ludzkiego, a także ludzkiej płciowości. Jest to bezwzględnie opowiedzenie się za cywilizacją życia. Szokujące dla środowisk liberalnych było również to, że ową deklarację popisało ponad trzy tysiące lekarzy, w tym ogrom ludzi wybitnych, znakomitych profesorów medycyny. Owa deklaracja spotkała się wręcz ze wściekłą reakcją zwolenników cywilizacji śmierci. Wściekłość ta wyszła z kręgów medialnych, parlamentarnych a nawet rządowych. Zrobiono nawet tzw. ustawki po to, żeby pokazać lekarzy, którzy nie zgodzili się dokonać aborcji i nie zgodzili się wskazać lekarzy, którzy zechcą zabić nienarodzone dziecko.

Tak to wygląda w przypadku profesora Bogdana Chazana, który dał jednoznaczne świadectwo wiary, rozumu i moralności. Zaatakowano go z cała mocą, podobnie jak wcześniej biskupa Henryka Hozera po liście episkopatu w sprawie gender. Ataki są tak mocne, że mówi się nawet o wyrzucaniu tych ludzi z pracy lub stawianiu ich przed sądem i to za to, że nie chcą zabijać. Klauzula sumienia pozwala lekarzowi nie dokonywać aborcji, zmusza go zaś do wskazania miejsca, gdzie takie zabicie może się odbyć. Widzimy tu absurd sam w sobie, ale czyż w postmodernistycznym świecie prawda ma jakieś znaczenie?

Bardzo mądrze odnieśli się do tej sytuacji biskupi zebrani w dniach 10-11 czerwca 2014 r. na posiedzeniu Konferencji Episkopatu Polski. Stwierdzili oni, że mamy tu do czynienia po prostu z „dyktaturą relatywizmu”. To pojęcie zaczerpnięte ze słownika Benedykta XVI doskonale oddaje współczesną sytuację w Polsce i jasno mówi nam, że zmierzamy dużymi krokami w kierunku totalitaryzmu, mającego wszystkie zewnętrzne znamiona demokracji.

Jest to już drugi w podobnej materii bardzo mocny głos Kościoła, opowiadający się za prawdą i za życiem. Owo stanowisko ma olbrzymie znaczenie dla ludzi, którzy nie zawahali się podpisać deklaracji wiary. Jest to również bardzo jasny sygnał dla wszystkich katolików, mówiący o tym, że żyjemy w czasach niewyobrażalnej wojny kulturowej, wojny o dusze Polski i Europy. Episkopat nazwał to mianem „nowego oblicza ateizmu wrogiego wobec ludzi wierzących”. Biskupi wskazali, że w zmaganiach tych środowiska mieniące się „Kościołem otwartym” „niejednokrotnie lansują duchownych i świeckich podważających oficjalne nauczanie Kościoła, a równocześnie dyskredytują tych, którzy stają w obronie prawdy”. Jest to doświadczenie niezwykle bolesne, kiedy niektórzy katolicy, duchowni lub świeccy, o wysokiej pozycji społecznej w czasie tych wielkich kulturowych zmagań wprowadzają zamęt w szeregi wiernych, powodując nieraz zgorszenie.

Tak to miało miejsce w przypadku listu episkopatu w sprawie gender, tak to też wygląda dzisiaj, gdy katoliccy lekarze podpisali „deklarację wiary” i zostali zaatakowani przez niektórych duchownych. Nazwanie jednak przez biskupów tej rzeczywistości (również rzeczywistości zdrady) po imieniu ma wielkie znaczenie. Chrześcijanie bowiem nie mogą mieć wątpliwości, jakie jest oficjalne nauczanie Kościoła w sprawie obrony życia i w sprawie ludzkiej płciowości i jaką rolę spełniają ci, którzy poprzez relatywizowanie rzeczywistości wprowadzają zgorszenie.

dr Mieczysław Ryba

Podobne wpisy

  1. antymoher Odpowiedz

    Po przeczytaniu tekstu czuję się jakbym żył w średniowieczu…

    • karamba Odpowiedz

      Jakie konkretne objawy odczuwasz tego średniowiecza @antymoher. Czy wyłączyli Ci prąd bo nie płaciłeś rachunków i teraz używasz świeczki, czy rower się rozlazł i musisz z buta ganiać?

      • antymoher Odpowiedz

        XXI wiek a prowincjonalni polscy doktorzy w imię fikcyjnych bożków, duszków, diabełków i innych bajkowych postaci są w stanie nie udzielić Ci pomocy

        • Anonim Odpowiedz

          … i to nasi znani doktorzy…

        • karamba Odpowiedz

          Podejrzewam, że cierpisz na jakieś schorzenie paranoidalne. Najlepiej udaj się do lekarza i na pewno Ci pomoże chyba, że to beznadziejny przypadek.

        • karamba Odpowiedz

          Popatrz na to z tej strony, że może dzięki takim „średniowiecznym” lekarzom nie wyskrobano Cię kiedyś z łona matki.

        • aa Odpowiedz

          Od kiedy zamordowanie dziecka jest pomocą?

          • moherowy czarodziej

            Aa, około 70% zarodków nie zagnieżdża się w macicy i leci do przysłowiowego kibelka. Niech ci spece od „deklaracji” łapią je do podpasek, chrzczą i urządzają tym podpaską pogrzeby.

            Ta „deklaracja” dowodzi, że Polska to ciemnogród i trzeba jej lekarzy, a nie szeptunów, czy innych znachorów w „białych” kitlach.
            Znachora ze Sącza już posadzili, bo się do śmierci dziecka przyczynił; Zaś tego w „białym” kitlu, ze szpitala św. Rodziny w Warszawie, powinni dla przykładu na zbity pysk wyrzucić i to jak najszybciej, zanim któraś z kobiet przez jego czary zgon zaliczy.

  2. Anonim Odpowiedz

    Co ma piernik do wiatraka? Co ma „deklaracja wiary” do ustawowo zagwarantownaej klauzuli sumienia? Popatrzcie na gorlickie podpisy pod deklaracją wiary – i oceńcie!

  3. tomi Odpowiedz

    Te pisowskie oszołomy chcą z tego kraju zrobić kartoflaną republikę i katolski taliban. Nic dziwnego że młodzi ludzie uciekają z tego chorego kraju.

    • aa Odpowiedz

      Młodzi uciekają z tego chorego kraju bo oszuści z PO wszystko rozkradają, niszczą, twierdzą że polskość to nienormalność.
      Od siedmiu lat rządzi w Polsce Platforma twierdząc że jesteśmy zieloną wyspą. Obiecywali że młodzi będą wracać do Polski, a tu następni wyjeżdżają.

      • moherowy czarodziej Odpowiedz

        Aa, to odpowiedz mi dlaczego największy Exodus młodych był w latach, kiedy u władzy była PiS?

    • karamba Odpowiedz

      @tomi widzę że jesteś bardzo dobrze zorientowany dlaczego młodzi ludzie „uciekają”

    • aa Odpowiedz

      „Państwo polskie istnieje tylko w teorii” – przyznają ludzie z rządu Tuska

    • Sindbad Odpowiedz

      Ty idioto,pisowskie oszołomy jak ich nazywasz,będa ewentualnie próbowały wskrzesić to,co PO grzebie i pewnie zagrzebało pruskimi pazurami juz od 7-miu lat.Za niemieckie i nie tylko pieniadze.Jak ta afera Sienkiewicza i Belki z Nowakiem w tle,nie urwie łba takim jak Ty,trzeba będzie postawić kosy na sztorc.Ciebie i moherowego,specjalnie poszukam
      i postawie przed obliczem nareszcie polskiego prokuratora,za sianie defetyzmu,antynarodowe drwiny i pomocnictwo w sprzedaży kraju. Jesteście wyjątkowymi kanaliami.Nie tęsknie do rządów PIS-u mieli włądzę i pozbyli sie jej jak dzieci opatrzonej zabawki,nie ufam takim typom.Ale przynajmniej nie sprzedawali Polski,chociaz poprzez oddanie władzy 7 lat temu,sa za to współodpowiedzialni.Myslę,że Naród obudzi się i pogoni ta cała 25-letnią zbieranine w jasną cholere.Oby.

      • moherowy czarodziej Odpowiedz

        Sindbadzie, rozumiem, że to sam Romek Dmowski przemawia do Ciebie w tym szpitalu.

  4. aa Odpowiedz

    Bartłomiej Sienkiewicz: „ch…, dupa i kamieni kupa”, a o III RP: „Państwo polskie istnieje jedynie teoretycznie”.

  5. karamba Odpowiedz

    Pan „tik tak” ze skarbowcem też nieźle pociśli.

  6. Narodowe Gorlice Odpowiedz

    Bardzo dobry tekst. Gratulujemy i popieramy przytoczone argumenty i wnioski.

  7. tomi Odpowiedz

    Jakie argumenty??? Przecież to pisowski bełkot rodem z moherowego ciemnogrodu.

    • aa Odpowiedz

      tomi, ale błysnąłeś inteligencją i argumentami!

Skomentuj tomi Anuluj pisanie odpowiedzi

Pin It on Pinterest