redakcja@terazgorlice.pl

Alicja Nowak i Jadwiga Wójtowicz o swym poparciu dla kandydata na burmistrza Gorlic

W II odsłonie walki o fotel Burmistrza Miasta Gorlice zmierzą się Witold Kochan i Rafał Kukla. Walczyć będą przede wszystkim o głosy tych wyborców, którzy 16 listopada 2014 roku zagłosowali na Jadwigę Wójtowicz i Alicje Nowak. Postanowiliśmy zapytać obie Panie, który kandydat może liczyć na ich poparcie  w II turze wyborów samorządowych.

Alicja Nowak i Jadwiga Wójtowicz

Alicja Nowak i Jadwiga Wójtowicz

Pani Alicja Nowak, obecnie Radna Miasta Gorlice (KWW Niezależni dla Gorlic), w wypowiedzi dla TG.pl stwierdziła:  Jako niezależnemu kandydatowi na burmistrza trudno mi jednoznacznie opowiedzieć się po stronie zobligowanych partyjnymi dyspozycjami i relacjami kandydatów. Moi wyborcy głosowali za zmianami, których byłam gwarantem, i jeżeli 30 listopada ponownie udadzą się do urn, to zapewne wybiorą kandydata, który chociaż w minimalnym stopniu zreformuje prowadzoną dotychczas politykę gospodarczą i społeczną, bowiem potrzebę zmian gorliczanie zademonstrowali podczas głosowania 16 listopada, kiedy to mocno przewietrzyli skład rady miasta.

Bardziej powściągliwa okazał się Jadwiga Wójtowicz (KW Prawo i Sprawiedliwość), która zdobyła mandat w wyborach do Rady Powiatu Gorlickiego. Pani Wójtowicz potwierdziła, że istnieje możliwość oficjalnego poparcia przez nią jednego z kandydatów na burmistrza Gorlic, nie chciała jednak zdradzić, o którego chodzi. Rozmowy jeszcze trwają. Wszystko powinno być jasne do końca tego tygodnia – dodała na zakończenie rozmowy z TG.pl.

Przypomnijmy, że gra toczy się nie o byle jaką stawkę. Kandydaci na Burmistrza Miasta Gorlice uzyskali w I turze odpowiednio głosów: Witold Kochan 3745, Rafał Kukla 2766, Jadwiga Wójtowicz 2067, Alicja Nowak 1578. Potencjalnie do przejęcia jest prawie 3600 wyborców. Jak zagłosują ci ludzie 30 listopada? Oświadczenie Alicji Nowak, choć nie pada w nim nazwisko, jest jasne. Jej wyborcy prawdopodobnie albo poprą Rafała Kuklę, albo pozostaną w domach.

Sprawą otwartą pozostaje kwestia, czy głosujący na Jadwigę Wójtowicz, startującą z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, są w stanie oddać w II turze głos na reprezentanta Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Rafała Kuklę. Grupa tych, którzy zrezygnują z udziału w wyborach będzie tu prawdopodobnie większa. I wreszcie, jaki jest sufit poparcia dla Witolda Kochana? Przypomnijmy, że w 2010 roku w I turze obecnie urzędującego burmistrza Gorlic poparło 3548 osób, a  w II turze udało się ten wynik zwiększyć o… 61 głosów, czyli do 3609. Wtedy wystarczyło to do pokonania właśnie Jadwigi Wójtowicz (I 2340 – II 3089).

Walka będzie bez wątpienia zażarta, a burmistrz Witold Kochan, jeśli myśli o reelekcji, musi zakasać rękawy i znacząco powiększyć swój stan posiadania z I tury wyborów samorządowych. I to nie o 61 głosów, ale znacznie więcej. Inaczej jego młody i ambitny kontrkandydat może dogonić swego bardziej doświadczonego rywala.

Podobne wpisy

  1. moherowy czarodziej Odpowiedz

    Jadźka poprze Kuklę, bo prezio z Millerem teraz dwa bratanki, a i ich elektoraty wydają się być jednego sortu, co to pod nosem nieustannie pomrukują – komuno wróć.

    • Anonim Odpowiedz

      No i wypełzł lewacki gnom „moherowy czarodziej”

      • moherowy czarodziej Odpowiedz

        Wściekasz się Anonimie bo Ci łyso, że Twój guru Kaczyński uważa żeś zwykły środek od kapusty, który nie potrafi postawić krzyżyka w odpowiednim miejscu.

  2. zaśby tam Odpowiedz

    Eee tam elektoraty, Jadźka ma gdzieś elektoraty i swoich wyborców. Musi być wiceburmistrzem, więc nawet z diabłem by w układ weszła

    • moherowy czarodziej Odpowiedz

      „Gdzieś” to znaczy tam, gdzie prezio ma prawo i sprawiedliwość.

  3. trojan Odpowiedz

    Co jest z brakiem możliwości wystawiania komentarzy na NIS Lipinki, czyżby to samo oprogramowanie co ma PKW

  4. zosia Odpowiedz

    Ludzie ludzie jaki Pan Kukla jak on nawet nie potrafił wczoraj wziąć udziału w debacie w TVP na temat przyszłości Gorlic. Autor pisze zapewne o Panu Kukli cyt. młody i ambitny kontrkandydat może dogonić swego bardziej doświadczonego rywala, o jakiej ambicji mowa, kiedy wyjazd do Krakowa wiąże się dla niego z trudnościami. Osobiście jako wyborca czuje się mocno zignorowany przez Pana Kuklę i na pewno nie oddam na niego głosu, ponieważ on nie ma gorliczanom nic do zaoferowania.
    A co do poparcia PIS to wątpię czy akurat kandydat na burmistrza tej partii będzie decydował o poparciu kogokolwiek, zdecyduje o tym komitet polityczny PIS, a Jarek im pokaże jak poprą SLD :):)

  5. aa Odpowiedz

    Nie jestem zwolennikiem SLD, jednak zwycięstwo p.Kukli dałoby chociaż minimalne szanse ta jakieś pozytywne zmiany w Gorlicach.

  6. zosia Odpowiedz

    Do aa – jakie zmiany jeżeli jest to osoba bez żadnego doświadczenia samorządowego, nie mająca ani jednego radnego w radzie miasta i będąca w partii, która praktycznie nie istnieje w samorządzie. Do kogo ten kandydat pojedzie załatwiać pieniądze, jeżeli w sejmiku województwa będzie rozdawać kasę unijna opcja PO-PSL. Widać aa, że nie masz rozeznania w działalności samorządu, a zmiany w takim wypadku będą tylko niestety na gorsze, ponieważ Pan Kukla będzie przez najbliższą kadencje szukał poparcia w radzie miasta i uczył się pracy w samorządzie. Mam głęboka nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo Gorlice uwstecznią się, jak za czasów Sterkowicza.

  7. buka Odpowiedz

    Zosiu bądź tak dobra i zaczynaj pisanie na forum kiedy wyjdziesz z urzędu.
    Na fb Gorlice24 Kukla jeszcze przed emisją napisał wczoraj wyjaśnienie jak to byłą z tą debatą i jeżeli faktycznie tak było to ja się nie dziwię. To że pan Kochan sobie ustawił TV akurat na godz 20 we wtorek nie oznacza że każdy ma rzucić wszystko i lecieć żeby się razem z nim pokazać. Może i media są ważne ale każdy ma jakiś kalendarz i jakby mi ktoś powiedział że mam mu jutro na 20 przyjechać – bo jak nie to będzie sam burmistrz – też bym powiedział żeby szedł z Bogiem.
    A co do doświadczenia w samorządzie to rozumiem że w ten sposób sztab pana Kochana stwierdza, że powiat, gdzie Kukla był do tej pory, to nie samorząd i praca tam nie daje żadnego doświadczenia:) Ciekawe jak się po tym poczuli jego radni powiatowi:)

  8. Duża Mi Odpowiedz

    Buko zacna! Problem polega na tym, że Pan Rafał sobie odpuścił. Nie dziwię mu się. Liczył przecież, że do drugiej tury wejdzie Wójtowiczowa i Kochan, a on przez następne cztery lata będzie mógł opowiadać na prawo i lewo, jak to układy starych młodego świeżego samorządowca wykolegowały i że młodym się usta w naszym mieście zamyka. Tymczasem kiszka. Wszedł w cuglach, wyprzedzając nawet popieraną przez Prezesa wyjadaczkę, co z wielu pieców chleb jadła :). Wychodzi na to, że ufa mu parę tysięcy ludzi w mieście i być może jego właśnie wskaże na fotel burmistrza. I tu się pojawia zonk :). Bo na początku swej kariery trafi na niemal osiemdziesięciomilionowy budżet miasta, którego kompletnie nie zna. A który będzie musiał przed Radą obronić i przepchnąć uzyskując większość. Uchwalać go będą radni, wśród których nie ma ani jednego przedstawiciela SLD. Ewentualne skompletowanie koalicji zajmie długie miesiące, pozostanie więc zakładnikiem w rękach radnych przez których, warto przypomnieć, przejść musi niemal każda decyzja finansowa dotycząca miasta. Poparcie przez pis nie wchodzi w grę, bo to zdrada ideałów prawicowych, „kochanowcy”, być może poza jednym wyjątkiem, dadzą mega odpór, porozumienie gorlickie po lekturze listy osób do wywalenia z urzędu i instytucji miejskich coś nie bardzo są skłonni szaleć z poparciem, mrs kompletnie nie wchodzi w grę, jedynie Pani Ala, która byłaby gotowa poprzeć nawet diabła, gdyby tylko wystartował przeciw Kochanowi :). Co więc zrobi Pan Rafał? Skoncentruje na razie uwagę opinii publicznej na zmianach personalnych. Lećmy wg listy kolportowanej w lokalnych mediach. Krzyszycha i tak odejdzie jako asystent wraz z Kochanem, więc niestety jedna radość z wywalonego urzędasa mniej. Z Igielskim trzeba się będzie przez 3 miechy pomęczyć, potem niech wraca do PUP-u, układ stary w Starostwie pozostał, więc go tam wcisną. Z Diduchem będzie zonk, bo się gwiazdor medialny zrobił, lans ciągły w internecie, poza tym brat gra pierwsze skrzypce w Radzie, młody jest, a Pan Rafał na młodych stawia. Pozostanie jeszcze wymiana Pani Sekretarz na młodszy odpowiednik nieźle w urzędzie obtrzaskany, ale tu jest łatwo, bo dawno już to scedowanie kompetencji nastąpiło. Zastępca zapewne zostanie na swoim stanowisku po zapoznaniu się przez przerażonego Pana Rafała z zakresem inwestycji realizowanych przez miasto, a jest ich na chwilę obecną otwartych około 80. Reszta urzędasów będzie sukcesywnie rugana i czołgana przez nowego burmistrza w miarę odwiedzania go przez niezadowolonych mieszkańców. Po paru miesiącach dotrze jednak do niego informacja, że mimo mobbingu, rypania i czołgania darmozjadów z urzędu, odgórne przepisy nadal nie pozwalają na spełnienie marzeń i pragnień mieszkańców. I sobie odpuści. Zacznie się wtedy właśnie rozdawanie unijnych pieniędzy. Po kilku projektach, które nie przejdą, poleci ktoś z biura funduszy. Pan Rafał nie weźmie bowiem pod uwagę, że poprzednik przynajmniej dwa dni w tygodniu spędzał na podróżach do Krakowa i Warszawy, gdzie załatwiał dofinansowania dla miasta, lobbując u zaprzyjaźnionych ministrów, marszałków i dyrektorów. I że w urzędzie marszałkowskim, który te fundusze rozdaje, SLD nie ma kompletnie żadnego wpływu, żadnego radnego, żadnego dyrektora, żadnego marszałka lub wicemarszałka. Cóż więc pozostanie? Bez Rady, bez pieniędzy unijnych, z coraz bardziej zniecierpliwionymi i naciskającymi mieszkańcami? Tu powinien Pan Rafał przedzwonić do Pana Burmistrza Wędrychowicza, który będzie w identycznej, a nawet znacznie gorszej sytuacji. Odziedziczył bowiem miasto z budżetem w rozsypce, stracił starostwo, które miałby jak w banku, pozostawił w najtrudniejszej chwili mrs samemu sobie, ma radę Biecza z pis-u, co wyklucza spokojne dogadanie się, a koalicja w starostwie ułożyła się kompletnie nie po jego myśli :). I cóż zrobi Pan Rafał? Zamknie się w gabinecie i przetrwa, jak jego duchowy poprzednik Kazimierz Sterkowicz, do końca kadencji. Lud Gorlic nie lubi wstrząsów i zmian, stąd kolejną kadencję ma jak w banku :). I co, pojechałabyś Buko z taką perspektywą do telewizji? Nawet takiej, jak telewizja Kraków, totalnie zdominowana przez SLD, co wskazuje dokładnie odwrotnie, niż pisze na fb Pan Rafał? A, tak na koniec, co to za burmistrz, który nie jest dyspozycyjny dla swojego miasta? Bo jeśli ma pomysł na Gorlice, to powinien był wykorzystać szansę dawaną przez TVP Kraków i dotrzeć z apelem o zmiany do jak największej liczby wyborców, bo paru ludzi w Gorlicach tę stację na naziemnej ogląda. Tymczasem mam nieodparte wrażenie, że tak naprawdę na tym burmistrzowaniu zależy tylko otoczeniu Pana Rafała, on zaś sam pragnąłby tylko jednego. Spokoju.

  9. buka Odpowiedz

    Jezusicku!!
    Ale kogoś zabolało!!
    To nie powinno na ulotkach jakichś być pisane czy coś??
    Mnie się widzi jedno-choćby burmistrzem został rudy-żyd-komunista to się wszyscy radni w Gorlicach od prawa do lewa z nim dogadają w tempie takim że świat zadziwią. Bo każdemu trzeba tu zrobić dla wyborców ławeczkę, a tam coś tam. A nikt sobie nie pozwoli na uwalenie kadencji.
    Czy ja bym pojechał w tej sytuacji do TV? Gdybym miał czas to bym pojechał. Jakbym miał coś zaplanowane – spróbowałbym przestawić. Gdyby się nie dało – przykro mi nie będzie mnie. Po mojemu dyspozycyjność dla TV w trakcie kampanii wyborczej nie ma nic wspólnego z dyspozycyjnością dla miasta/miejsca pracy. To czysta prywata i tyle.

  10. Duża Mi Odpowiedz

    Buko, nie bolało. Po prostu jest w tym mieście trochę ludzi, którzy w Rafała uwierzyli. I szkoda, żeby się do młodych całkowicie rozczarowali. A w tę stronę to idzie. Niestety.

  11. zosia Odpowiedz

    Buko – śmieszne stwierdzenie cyt. Gdybym miał czas to bym pojechał, kojarzy mi się z totalnym olaniem wyborców i przyszłości miasta. Niestety jeżeli ktoś chce walczyć o urząd Burmistrza to musi być w 100 % dyspozycyjny czy to w kampanii czy to po objęciu stołka. Sęk w tym, że nasz sldowski kandydat zwyczajnie się przestraszył, ponieważ cała ta sprawa wyborów i wizji ich wygrania ewidentnie go przerasta.

Skomentuj Duża Mi Anuluj pisanie odpowiedzi

Pin It on Pinterest