redakcja@terazgorlice.pl

Wigilia w Ruskiej Bursie, czyli Święta po łemkowsku

Święta, święta i po świętach, jak zwykło się mawiać. Ale kiedy jedni wracają już do poświątecznej codzienności, inni dopiero szykują się do przyjęcia w swoich domach nowo narodzonego Dzieciątka Jezus. Mowa tu o wiernych greckokatolickiego i prawosławnego wyznania. W tym międzyświątecznym okresie nasi sąsiedzi Łemkowie już tradycyjnie zapraszają nas do budynku Stowarzyszenia Ruska Bursa w Gorlicach na wspólną Wigilię, która w tym roku odbyła się 27.12.2014 roku.

Fot. Oficjalny profil Lem.fm na FB

Fot. Oficjalny profil Lem.fm na FB

Spotkanie rozpoczęło się o godz. 15:00, ale gazdynie już od rana krzątały się po bursianej kuchni i szykowały tradycyjne łemkowskie wigilijne potrawy. Dzieci i młodzież również od wczesnych godzin ubierały choinkę i robiły własnoręcznie świąteczne ozdoby. Drzwi były otwarte i każdy bez wyjątku mógł włączyć się w przygotowania. Aura sprzyjała, bo właśnie w sobotę zaczął prószyć pierwszy śnieg. O wyznaczonej godzinie budynek wypełnił się licznie tymi, którzy chcieli wspólnie pokolędować i poczuć świąteczną atmosferę oraz zainteresowanymi łemkowską kuchnią i tradycjami. Swoją obecnością uroczystość uświetnili Burmistrz Miasta Gorlice Pan Rafał Kukla wraz z córką, który gościł w Bursie po raz pierwszy oraz Pan w-ce starosta Jerzy Nalepka, stały bywalec bursianych imprez.

Fot. Oficjalny profil Lem.fm na FB

Fot. Oficjalny profil Lem.fm na FB

Spotkanie rozpoczęło się od przedstawienia w skrócie świątecznych łemkowskich tradycji. Gwoździem programu był koncert kolęd dziecięco-młodzieżowego zespołu „Teroczka”, który działa przy Stowarzyszeniu Ruska Bursa. Zespół prowadzi Andrzej Trochanowski z Krynicy. Młodzi artyści zachwycili przepięknym chóralnym śpiewem na cztery głosy i pozwolili poczuć magię świąt tym, którzy na nie czekają i tym, którzy tyle co odeszli od wigilijnego stołu. Po koncercie Pan Jan Dziubyna z Gładyszowa, właściciel Łemkowskiej Zagrody Edukacyjnej, zaprezentował zgromadzonym przy pomocy starych przyrządów, jak dawniej w łemkowskich chyżach odbywało się przędzenie lnu. Z dozą humoru opowiedział, jak cały proces wyrabiania nici, a potem już płótna, wyglądał i jakie znaczenie kulturalne i towarzyskie miały na celu takie prace. Następnie nastąpiła degustacja potraw wigilijnych. Na stole pojawiły się tradycyjnie czosnek z chlebem i solą, jabłko z miodem, kieselycia, groch, fasola, grzyby, ryby, bobalky i oczywiście kompot z suszu czyli tak zwana juha.

Fot. Oficjalny profil Lem.fm na FB

Fot. Oficjalny profil Lem.fm na FB

Po wieczerzy wszyscy razem zasiedli do wspólnego kolędowania. Długo płynęły kolędy jedna za drugą, a uczestnicy, siedząc w kącikach, prowadzili ciche rozmowy, śpiewali i cieszyli się wspólnie spędzonym czasem. Zarówno bursaki, jak i zaproszeni goście, byli urzeczeni atmosferą i wyrazili chęć odwiedzenia Ruskiej Bursy przy innych okazjach i wydarzeniach.  Szczególne podziękowania należą się Mirkowi PełechaczowiBarbarze Duć, którzy to co roku, dzięki pomocy rodziny i przyjaciół, biorą na siebie trud przygotowania tego niezwykłego wydarzenia.

 

 

Obszerna galeria fotografii z wigilijnego spotkania w Ruskiej Bursie pojawi się już niebawem. Dowiadujcie się!

Podobne wpisy

Skomentuj

Pin It on Pinterest