redakcja@terazgorlice.pl

Weronika Pyzik: Wszyscy jesteśmy grubaskami…

„Wybieg się pod tobą chwieje” – mówi znany polski fotograf do młodej, szczupłej i zdrowej dziewczyny. Czy ubliżanie innym ze względu na wygląd jest teraz w porządku? Jak mamy czuć się w społeczeństwie, w którym na każdym kroku wytykają i uznają za gorsze w nas to, co jeszcze kilka lat temu było piękne?

Weronika PyzikMedia ciągle wmawiają nam, że wyglądamy nie tak, jak powinniśmy, pokazując przy tym zdjęcia z tanich żurnalowców. Idealna kobieca sylwetka kończy się na 90-60-90, a mężczyzna ma być mężczyzną, nie kluską. Przykre jest, że wcale nie mówią, jak możemy do tego dotrzeć. Mają to do siebie, że nie wskazują drogi do celu, a jedynie efekt. Dlatego typowy Kowalski uważa, że wystarczy w jeden wieczór nie zjeść ciasta i zrobić przysiady, a na drugi dzień już będzie niczym David Beckham w najnowszej kolekcji bielizny. Takie myślenie promują media.

Już nie tylko krytycy mody, ale nawet władze uznają, że źle wyglądamy, że powinniśmy w swoich ciałach czuć się niekomfortowo, bo nie mieścimy się w kadrze. Polskie społeczeństwo cierpi na nadwagę. Wyniki badań i obserwacje zgodnie o tym mówią. Rząd jednak zamiast zachęcać do zmiany, gwałtownie ją narzuca. Podczas gdy mógłby zadbać o stosowniejsze warunki do aktywności, likwiduje żywność w szkolnych sklepikach. To działanie nie przyniosło żądanych skutków oraz, jak wielu się domyśla, zniesmaczyło sporą część Polaków, którzy nie ukrywają oburzenia. Czyżby rząd mówił „Jesteś gruby, nie jedz” zamiast „Jesteś gruby, rusz się”? Byłam przekonana, że zdrowa sylwetka i tryb życia polega właśnie na jedzeniu i ćwiczeniu, nie głodzeniu i ćwiczeniu.

Popularne stały się programy, które propagują wśród ludzi chore ideały piękna. Wystające kości, androgyniczne ciała, nienaturalne makijaże, wszystko okraszone białą lub czekoladową skórą, bo każda inna jest nie w porządku. W związku z tym, aby zwyczajny, niczym nie wyróżniający się człowiek przyciągał wyglądem, musi zmienić twarz, włosy lub stać się żywym przykładem świątecznej choinki. Każdy pomysł na siebie już został użyty, zostaje nam tylko dopasować się do mody i za nią podążać.

Na przestrzeni wieków zmieniały się kanony piękna, widać to zwłaszcza na przykładzie kobiet. Można zauważyć wśród nich dwie skrajności, w które popadają: nadmiernie dążą do osiągnięcia upragnionego ciała lub nie dążą w ogóle, bo po co. Efekty obydwu tych zachowań są zatrważające. Za niedługi czas trudno będzie znaleźć osobę o zdrowym ciele, dlatego my powinniśmy się przede wszystkim zastanowić, co dla nas samych jest piękne. Co nam się podoba i starać się kształtować siebie na ten wzór. Nie należy stawiać siebie pomiędzy tymi, których pokazują media, ponieważ jak to uznał Andrzej Sapkowski w jednym ze swoich dzieł: „Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich”. I być sobą, a nie innymi.

Weronika Pyzik

Źródło: „Rentgen Kromera”, nr 1 (7)/2015

O autorze

Podobne wpisy

  1. lisek chytrusek Odpowiedz

    Jeżeli jesteś jak niektórzy, a nie jak wszyscy, to nie możesz mieć pretensji, że podobasz się niektórym, a nie wszystkim. Tyle w temacie.

Skomentuj

Pin It on Pinterest