redakcja@terazgorlice.pl

Przepis na niebanalny podarunek

Nie wiem, czy tylko ja mam takie odczucie, ale w ostatnich dniach, a może tygodniach, życie nasze toczy się wokół jednego tematu. Zakupów. Już od listopada bombardowani jesteśmy świątecznymi obniżkami, promocjami i wyprzedażami. W większości sklepów ruch z dnia na dzień jest coraz większy. Wyjeżdżamy z supermarketów obładowani tym czego potrzebujemy, ale również tym, co akurat było w promocji.

Chatka Margot - fot. Basia Matuszyk

Chatka Margot – fot. Basia Matuszyk

Niestety, w większości to, co kupujemy, nie jest do czegokolwiek potrzebne ani nam, ani naszym dzieciom. Bo po co córce kolejna lalka albo synowi samochód, identyczny jaki mają wszyscy jego koledzy w klasie . To jedynie nowszy model, którym dziecko pobawi się kilka godzin, może dni i rzuci w kąt. Tym bardziej, że w większości produkty te są słabej jakości, bo najczęściej wyprodukowane w Chinach, a ich cena jest dosyć wysoka.

A tak niewiele potrzeba, żeby zaskoczyć bliskich niebanalnymi i niepowtarzalnymi podarunkami. Może być to rzecz zrobiona własnoręcznie przez nas, może być zakupiona u najbliższej sąsiadki lub u młodych rękodzielników, promujących się w internecie za pomocą bloga. Na przykład jedna z moich wiejskich sąsiadek dzierga przepiękne, szydełkowe obrusy, druga wyplata koszyki z wikliny. Robią to od lat, jako zajęcie na długie, zimowe wieczory.

Okazuje się, że nie tylko one wieczorami bawią się w rękodzieło. Istnieje ogromna grupa młodych ludzi, która dzierga, lepi w glinie, szyje, wyrabia wszelkiego rodzaju biżuterię. Muszę przyznać, że wyroby przez nich wykonane, są piękne, niepowtarzalne i według mnie niedrogie.

I tu podam przykład dwóch artystek gorlickich. Obie są młode, pomysłowe i pełne zapału do pracy. Prowadzą blogi, na których prezentują swoje wyroby. Jedna z nich, Natalia, tworzy oryginalną, etniczną biżuterię, maluje obrazy i kolorowe akwarelki (www.madameartepl.blogspot.com). Druga to Małgosia, szyje zabawne przytulanki, lalki i misie dla dzieci. Ponadto jest mistrzynią w projektowaniu dodatków i tekstylnych wyrobów do domu (www.chatkamargot.blogspot.com).

Ich produkty wpisują się w jeszcze jeden trend. Są ekologiczne i nasze, polskie. Zatem śmiem twierdzić, że najlepsze.

O autorze
Przyjechała z Warszawy i zakochała się w Beskidzie Niskim. Prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. Publikowała w „Gazecie Wyborczej”.

Podobne wpisy

  1. Kacper Odpowiedz

    Dzięki za linki do tych blogów, bardzo ciekawe. 🙂

Skomentuj Kacper Anuluj pisanie odpowiedzi

Pin It on Pinterest