redakcja@terazgorlice.pl

Dominik Bochenek: Na Mistrzostwach Polski w Szczecinie celuję w złoto

We wtorek 29 lipca rozpoczęły się w Szczecinie 90. Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce, które potrwają do czwartku 31 lipca.  Tego dnia na 110 m ppł wystartuje Dominik Bochenek – wychowanek ULKS Lipinki, obecnie zawodnik Zawiszy Bydgoszcz. Liczymy, że reprezentant Ziemi Gorlickiej zdobędzie złoty medal i mistrzowski tytuł.

Dominik Bochenek ma aktualnie najlepszy w tym roku wynik w Polsce na 110m ppł – 13,52. To jednocześnie 16. wynik w Europie. Największymi rywalami Dominika podczas Mistrzostw P

Dominik Bochenek (Zawisza Bydgoszcz)

Dominik Bochenek (Zawisza Bydgoszcz)

olski będą: Damian Czykier z KS Podlasie Białystok (13,68) oraz Mikołaj Justyński z AZS Łódź (13,82). Zapraszamy do przeczytania wywiadu z utalentowanym płotkarzem z Lipinek:

TerazGorlice.pl: Rozpoczynają się Mistrzostwa Polski Seniorów w LA w Szczecinie, będzie kolejne złoto? Bo „młode wilki” atakują…

Dominik Bochenek: Nigdy nie byłem wyjątkowo dobry w prognozowaniu swoich wyników, dużo łatwiej przychodziły mi trafne przepowiadanie sukcesów koleżanek i kolegów z bieżni. Oczywiście, jak każdy sportowiec, pragnę zwyciężać, więc na mistrzostwach celuję w złoto. W tym roku można zaobserwować znaczący postęp konkurencji 110m ppł za sprawą świetnie biegających: Damiana Czykiera, Mikołaja Justyńskiego i Maćka Wojtkowskiego. Oczywiście, nie należy zapominać o powracającym to formy po kontuzji Arturze Noga. To prawdziwy fighter i łatwo złota nie odda.

TerazGorlice.pl: W połowie sierpnia pobiegniesz na Mistrzostwach Europy w Zurychu, będzie finał czy coś więcej?

Dominik Bochenek: Realnie oceniając sytuację, jaka panuje na listach europejskich, to biegając poprawnie technicznie, przy pełnej dyspozycji powinienem do finału się dostać, natomiast jeśli chodzi o szansę medalową… Cóż, musiałoby mi również dopisać niezwykłe szczęście. Coś jak trafić szóstkę w totka, choć jakby nie patrzeć, ludzie szóstki trafiają…

TerazGorlice.pl: Minęło 7 lat twojej współpracy z trenerem Wiesławem Czapiewskim, co sezon poprawiasz swoje wyniki. Jak oceniasz tę współpracę z perspektywy czasu?

Dominik Bochenek: Tak, to juz 7 lat jak trenuje w Bydgoszczy. Decyzja o zmianie klubu nie przyszła łatwo. Ja, wówczas jeszcze nastoletni chłopak, miałem spakować torbę w ciuchy sportowe, zostawić swoje środowisko i kolegów, a przede wszystkim dom i rodzinę i przeprowadzić się do oddalonego o 600 km miasta, w którym praktycznie nikogo nie znałem. Myślę, że wtedy jeszcze nie byłem świadomy, jak ważna w moim życiu to była decyzja. Teraz widzę, że Bydgoszcz wychowała mnie nie tylko sportowo. Wydaje mi się, że gdyby nie ta przygoda, miałbym zupełnie inny charakter. Do Lipinek, do domu, chętnie wracam w każdej wolnej chwili, nawet jeśli czasem podróż trwa dłużej niż czas spędzony w domu. I muszę przyznać że nadal, za każdym razem z żalem wyjeżdżam!

Trener Czapiewski to naprawdę świetny fachowiec. Widzę, z jaką łatwością przychodzi mu prowadzenie zawodników. Świetnie potrafi rozpoznać, czy zbliża się szczyt formy, czy jest się jeszcze „daleko w polu” i czy należy już odpuścić trening lub jeszcze go dołożyć. I szczyt formy zawsze jest na czas! Poza tym to również świetny człowiek, dobrze się razem dogadujemy. Od niego też sporo się nauczyłem, spędzamy ze sobą na treningach tyle czasu, że śmiało mogę nazwać go moim bydgoskim ojcem.

TerazGorlice.pl: Niebawem do Bydgoszczy przyjedzie kolejny zawodnik z Lipinek – Kamil Frączek. Będziecie razem trenować płotki? Spodziewałeś się wcześniej takiej sytuacji?

Dominik Bochenek: Może przez jakiś czas, na początku pobytu tutaj, myślałem, że przecieram jakiś nowy szlak i ktoś być może pójdzie w moje ślady. Z czasem przestałem w to wierzyć i o tym myśleć. Do momentu, kiedy zupełnie niedawno zadzwonił do mnie Kamil i powiedział: „Przychodzę do Bydgoszczy, będziemy razem biegać”. To było trochę nie do uwierzenia. Bardzo się cieszę ze Kamil zdecydował się również na tak odważny krok. Chciałbym i życzę mu tego, aby za kilka lat to on odpowiadał na identyczne pytanie, dotyczące przyjścia kolejnego młodego płotkarskiego talentu z Lipinek.

TerazGorlice.pl: W tym roku podczas X Memoriału Kazimierza Świerzowskiego w Krośnie odbędzie się bieg na 110 ppł – jest szansa, że Cię zobaczymy na starcie?

Dominik Bochenek: Oczywiście, postaram się. Myślę, że jest nawet spora szansa, żeby ściągnąć wszystkich najlepszych płotkarzy w kraju i zrobić powtórkę z finału, który odbędzie się za niedługo na MP w Szczecinie i w ten sposób uczcić pamięć człowieka, dzięki któremu wszystko się zaczęło. Który rozpalił we mnie miłość do lekkoatletyki, bo to dzięki trenerowi Kazimierzowi jestem sportowcem.

TerazGorlice.pl: Serdecznie dziękujemy za ten wywiad i życzymy złota w najbliższy czwartek. Trzymamy kciuki!

Podobne wpisy

Skomentuj

Pin It on Pinterest