Egzamin na prawo jazdy w Nowym Sączu: Praktyczny u Liszki, teoria u Rzepieli

Większość młodych ludzi marzy o zdobyciu prawa jazdy. Aby jednak upragnione „prawko” stało się naszą własnością, potrzeba, bagatela, ukończyć odpowiedni kurs i zdać egzamin. No właśnie, ale która ze szkół nauki jazdy, a działa ich w naszym powiecie naprawdę sporo, przygotuje nas do egzaminu najlepiej? Odrzućmy miejskie legendy i szeptane po gorlickich ulicach plotki. Niech przemówią twarde fakty!

W lipcu badaliśmy wyniki szkół nauki jazdy, które swym kursantom proponują egzamin w Krośnie (ARTYKUŁ). Teraz przyjrzymy się zdającym w Nowym Sączu. O 1 stycznia do 30 czerwca 2014 roku w MORD Nowy Sącz odbyło się 809 egzaminów teoretycznych i 898 egzaminów praktycznych kandydatów na kierowców (kategoria B) szkolonych przez szkoły nauki jazdy z naszego powiatu. Koniecznie zwróćmy uwagę, że dane te obejmują wszystkie podejścia do egzaminu, a więc także te powtarzane, często po kilka razy przez jedną osobę. Egzamin teoretyczny zakończył się pozytywnie w 294 przypadkach, co daje 36,34%. Egzamin praktyczny zdany został w tym okresie 275 razy, co daje już tylko 30,62% zdawalności.

No dobrze, jak jednak wygląda zdawalność w poszczególnych szkołach jazdy? Porównujemy wyłącznie egzaminy na najpopularniejszą kategorię B i bierzemy pod uwagę tylko te szkoły, które w I półroczu miały przynajmniej 10 egzaminów, zarówno praktycznych, jak i teoretycznych. Łącznie więc zestawimy ze sobą wyniki 14 szkół nauki jazdy. Przypominamy, że zestawienie dotyczy egzaminu w Nowym Sączu. Zacznijmy od praktyki.

Zdecydowanie najlepiej do egzaminu praktycznego przygotowała w tym okresie Szkoła Jazdy Andrzej Liszka, gdzie zdawalność wyniosła prawie 58%. Dobre wyniki mają również: Rusnarczyk Halina OSK L-ka – 56,52% i Paweł Szymczyk – 47,62%. W większości szkół jednak egzamin praktyczny kończy się sukcesem w mniej niż ¼ przypadków. A oto szczegółowe wyniki:

A jak wygląda sytuacja z przedstawianym ostatnio w najciemniejszych barwach egzaminem teoretycznym. Na testach sprawdzających wiedzę przyszłych kierowców najlepiej poradzili sobie kursanci, którzy szkolili się w FPU-H „Rzepiela” Jerzy Rzepiela – zdawalność wyniosła tu 76%. Ponad połową egzaminów zakończonych sukcesem mogą się jeszcze pochwalić: Szkoła Jazdy Andrzej Liszka – 69,05% oraz Sławomir Wójcikiewicz „Silwer” – 55,17%. W pozostałych ośrodkach szkolenia jest już nieco gorzej:

Jakie wnioski? Bez wątpienia nie zawsze najbardziej oblegane i popularne szkoły jazdy osiągają najwyższe rezultaty. Warto zawsze sprawdzać, jak faktycznie wygląda w danej szkole odsetek zdających z sukcesem i nie ufać tym, którzy swoich opinii nie podpierają zestawieniem zdawalności. Bez problemu można go odnaleźć na stronie Wydziału Komunikacji i Dróg Starostwa Powiatowego w Gorlicach, nie każdemu jednak chce się tam sięgać. Nie zapominajmy również, że łaska Pańska na pstrym koniu jeździ i w każdej szkole, może się zdarzyć uparty kursant, który do egzaminu podchodził będzie kilka lub kilkanaście razy i zaniży statystykę danego ośrodka, zwłaszcza tego mniejszego.