Wybory samorządowe 2014: W której gminie powiatu gorlickiego oddano najwięcej nieważnych głosów?
Procent głosów nieważnych podczas ostatnich wyborów samorządowych, zwłaszcza w głosowaniu do sejmików wojewódzkich, zaskoczył wszystkich. W powiecie gorlickim głos nieważny w wyborach do Sejmiku Województwa Małopolskiego oddało 19,8% spośród tych, którzy wrzucili do urny kartę do głosowania. Odsetek ten był jednak różny dla różnych gmin naszego powiatu.
Najmniej głosów nieważnych odnotowano w samych Gorlicach. Tylko 15,71% mieszkańców naszego miasta powiatowego wrzuciło do urny nieważną kartę głosowania na radnych Sejmiku Małopolskiego. Na drugim biegunie znajduje się gmina Uście Gorlickie. Tutaj odsetek głosów nieważnych w wyborach do sejmiku wojewódzkiego wyniósł aż 28,15%. Zdecydowany rekord został pobity w komisji nr 9 (Hańczowa, Ropki). Z 260 kart do głosowania 109 okazało się nieważnych, co daje 42%.
Powyżej jednej piątej głosów nieważnych oddano również w czterech innych gminach powiatu gorlickiego. A były nimi:
• gmina Ropa – 24,34%
• gmina Moszczenica – 22,50%
• gmina Bobowa – 21,91%
• gmina Gorlice – 20,26%
W pozostałych czterech gminach powiatu gorlickiego głos nieważny do Sejmiku Województwa Małopolskiego oddało mniej niż 20% wyborców. Oto te gminy:
• gmina Łużna – 19,83%
• gmina Biecz – 19,35%
• gmina Lipinki – 19,33%%
• gmina Sękowa – 18,69%
A gdyby na ten wykres nałożyć wyniki uzyskane przez Polskie Stronnictwo Ludowe? Czy w powiecie gorlickim znajduje uzasadnienie teza, że tam, gdzie najwięcej głosów nieważnych, wyraźnie zyskało PSL? Raczej nie. Trudno odnaleźć taka prawidłowość. Największe poparcie w wyborach do sejmiku wojewódzkiego chłopska partia Zdobyła w gminie Łużna – 49,4%. I nie ma to nic wspólnego z odsetkiem głosów nieważnych. tak dobry wynik to zasługa wójta Kazimierza Kroka startującego z listy PSL na miejscu nr 12.
Bardzo dobry rezultat osiągnęli ludowcy właśnie w gminie Uście Gorlickie, w której padło najwięcej głosów, bo aż 42,8%. Jednak całkiem niezły dla Polskiego Stronnictwa Ludowego rezultat padł w gminie Sękowa (34,7%), w której głosów nieważnych było niemal najmniej w powiecie. Ponad jedna czwarta wyborców, którzy oddali ważne głosy, poparła PSL w gminie Gorlice – 26,9%. W pozostałych gminach poparcie waha się od ok. 12% do ok. 21%. Wyjątkiem jest gmina Lipinki, gdzie na kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego głos oddało tylko 9% wyborców.
Poparcie dla PSL w powiecie gorlickim:
• gmina Łużna – 49,4%
• gmina Uście Gorlickie – 42,8%
• gmina Sękowa – 34,7%
• gmina Gorlice – 26,9%
• gmina Moszczenica – 21,1%
• gmina Biecz – 20.00%
• gmina Bobowa – 18,2%
• gmina Ropa – 17,2%%
• miasto Gorlice – 11,9%%
• gmina Lipinki – 9,0%%
Trudno na podstawie tych danych wysnuć wniosek, że kataklizm nieważnych głosów sprzyjał w powiecie gorlickim Polskiemu Stronnictwu Ludowemu. Wysoki wynik partii Piechocińskiego w wyborach do Sejmiku Województwa Małopolskiego na terenie Ziemi Gorlickiej nie jest też chyba raczej wynikiem fałszerstw. Czy jednak nie został zafałszowany? Jak inaczej wytłumaczyć, że mieszkańcy Hańczowej i Ropek głosujący w słynnej komisji nr 9 w roku 2010 poradzili sobie całkiem dobrze z głosowaniem i tylko 18,6% nie udała się wtedy ta sztuka? Tak bardzo zgłupieli przez te cztery lata, czy problem tkwi jednak w organizacji wyborów samorządowych 2014? Zapraszamy do naszej błyskawicznej ankiety:
[total-poll id=8397]
Wynik PSLu taki jak w PRLu
Chcesz mieć pracę przyjacielu zapisz się do PSLu.
Z 260 kart do głosowania 160 okazało się nieważnych, co daje 42%.
To jest 61 %…
109 nieważnych 🙂 Dzięki za zwrócenie uwagi!
Oczywiście 1/5 głosów nieważnych to skandal sam w sobie i powód do automatycznego powtórzenia wyborów w danym okręgu. Natomiast żeby cokolwiek pewnego powiedzieć na temat korzyści tego czy innego ugrupowania, należałoby znać powody unieważnienia głosów. Jeżeli okazałoby się, że unieważnione głosy dotyczą wyłącznie lub w większości jednego komitetu wyborczego, to poza uzasadnionym podejrzeniem fałszerstwa, jasne jest, że pozostałe komitety na tym korzystają. A zgodnie z polityką PKW, wyborca nie ma prawa do poznania powodów unieważnienia głosów. I co z tego, że strzeliliśmy gola, skoro ruski bramkarz nie uznał bramki?