Swój do Swego po Swoje! Narodowe Gorlice promują patriotyzm konsumencki
Narodowe Gorlice zapraszają do udziału w akcji „SWÓJ DO SWEGO PO SWOJE”. Jej założeniem jest promocja patriotyzmu konsumenckiego oraz zachęcenie do wyboru polskich produktów podczas zakupów.
Na facebookowym profilu wydarzenia działacze Narodowych Gorlic przekonują: Najwyższa pora zacząć priorytetowo traktować naszych wytwórców, przedsiębiorców oraz właścicieli krajowych sklepów i bazarów. Szczególnie zachęcamy, aby właśnie tu, wśród naszych znajomych, sąsiadów, kolegów i koleżanek dokonywać zakupów – bo tylko w ten sposób zysk ze sprzedaży pozostanie w polskich rękach. Takie działania mogą być pierwszym krokiem do wzrostu zamożności naszego społeczeństwa. Tylko od podstaw możemy budować Wielką Polskę!
W najbliższy weekend działacze i sympatycy Narodowych Gorlic roznosić będą do gorlickich sklepów plakaty i ulotki promujące akcję, zachęcać do rozwieszania plakatów w sklepach oraz rozdawania klientom okolicznościowych ulotek, aby w ten sposób, wspólnymi zjednoczonymi siłami, przeciwstawić się obcej konkurencji.
Wszystkich, którzy zgadzają się z tą inicjatywą, gorliccy narodowcy zachęcają do dołączenia się do wydarzenia SWÓJ DO SWEGO PO SWOJE oraz udostępniania na swoim profilu plakatu lub ulotki i wspierania lokalnej gospodarki.
Świetnym przykładem jest Matizol, który kupuje wkładki do papy zza wschodniej granicy, a mógłby za płotem w Gorlicach, ale po co swoim najbliższym krajanom dawać pracę. Lepiej dać zarobić obcym.
Dobry pomysł.Mam nadzieję,że akcja nie będzie jednorazowa.Uważam też,że zachęcanie do popierania polskich producentów i kupowania polskich towarów powinno być elementem wychowania patriotycznego w szkołach na każdym etapie edukacyjnym.Tym bardziej,że ich jakości wstydzić się już nie musimy…
W dobie globalizacji i swobodnego przepływu kapitału taka akcja jest bezsensowna.Większość polskich firm przejęły międzynarodowe korporacje.
Jak jem dżemik z Tarczyna to daję zarobić Szwedom,jak kupuję czajnik Zelmera to korzystają na tym Niemcy, jak piję Żubrówkę to cieszą się Rosjanie bo do nich należy ta marka,jak jem czekoladę Wedla to nabijam kabzę Japończykom.Jak do cholery mam wybierać te narodowe produkty skoro prawie każda firma należy do obcych korporacji????? 🙂
To są skutki „”stołu z kantami”, grubej kreski, działalności UD, KLD, UW, PO.
Owszem,nabijasz kabzę obcym ale Polakom też coś skapnie z tego dżemiku czy czekolady jeżeli są zatrudnieni do ich produkcji w Polsce.
to ja po pracy lecę do Szubryta po 2 pętka swojskiej