Ranking Liceów 2016: Kromer awansuje do grona Srebrnych Szkół
Znamy już najnowsze wyniki najbardziej prestiżowego i miarodajnego Ogólnopolskiego Rankingu Szkół Ponadgimnazjalnych 2016 miesięcznika „Perspektywy”. Wśród liceów powiatu gorlickiego tradycyjnie już najwyższą pozycję zajmuje I Liceum Ogólnokształcące im. Marcina Kromera w Gorlicach, które w tegorocznym rankingu awansowało aż o 20 miejsc.
Popularny Kromer otrzymał za ubiegłoroczną pracę 44,2 pkt. Pozwoliło to uplasować się na 22. miejscu w Małopolsce (w 2015 roku 42. miejsce) i 281. miejscu w Polsce. Jednocześnie gorlickie I LO znalazło się w elitarnej grupie szkół, które mają prawo używać w 2016 roku tytułu honorowego „Srebrnej Szkoły 2016” i związanego z tym graficznego znaku jakości.
Swoją pozycję wicelidera powiatu gorlickiego umacnia również Liceum Ogólnokształcące w Bieczu, które z 56. miejsce w Małopolsce w 2015 roku awansowało na 48. miejsce w województwie. Bieckiemu ogólniakowi nie zaszkodziła mniejsza liczba punktów (36,63) przyznanych przez kapitułę rankingu w porównaniu z rokiem ubiegłym (37,49).
Na trzecim miejscu w powiecie gorlickim w najnowszym rankingu „Perspektyw” znalazło się II LO w Gorlicach („Górka”), które z sumą 32,24 pkt (32,27 w 2015 roku i 83. miejsce) sklasyfikowane zostało na 68. miejscu w naszym województwie. Natomiast LO w Bobowej z wynikiem 29,52 pkt, jako jedyna szkoła powiatu gorlickiego, odnotowało spadek w rankingu z 59. miejsca w roku ubiegłym (36,28 pkt) na 83.
A oto klasyfikacja liceów ogólnokształcących w Małopolsce (w nawiasach miejsca i punkty z roku ubiegłego):
Miejsce (w nawiasie miejsce w 2015) | Nazwa liceum | Liczba punktów (w nawiasie wynik z 2015) | Miejsce w Polsce (w nawiasie miejsce w 2015) |
---|---|---|---|
1. (1) | V LO im. A. Witkowskiego w Krakowie | 81,17 (96,90) | 5. (3) |
2. (9) | III Społeczne LO im. Juliusza Słowackiego w Krakowie | 60,22 (50,46) | 41. (167) |
3. (2) | I LO im. B. Nowodworskiego w Krakowie | 59,67 (60,66) | 44. (37) |
4. (3) | II LO im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie | 58,54 (56,17) | 51. (69) |
5. (4) | VII Prywatne LO im. M. Reja w Krakowie | 58,24 (55,34) | 52. (83) |
22. (42) | I LO im. M. Kromera w Gorlicach "Kromer" | 44,20 (42,16) | 281. (500+) |
48. (53) | LO im. S. Wyspiańskiego w Bieczu | 36,63 (37,49) | 500+ (500+) |
68. (83) | II LO w Gorlicach "Górka" | 32.24 (32,27) | 500+ (500+) |
83. (59) | LO im. H. Sienkiewicza w Bobowej | 29.52 (36,28) | 500+ (500+) |
Oceny szkół ponadgimnazjalnych co roku dokonuje specjalna kapituła korzystająca z trzech kryteriów. Są to sukcesy szkoły w olimpiadach (30%), wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych (25%), wyniki matury z przedmiotów dodatkowych (45%). Kapitule przewodniczy prof. dr hab. Jan Łaszczyk – rektor Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie.
Ranking uwzględnia szkoły, w których maturę w maju 2014 r. zdawało minimum 12 maturzystów, wyniki średnie z j. polskiego i matematyki zdawanych obowiązkowo były nie mniejsze niż 0,75 średniej krajowej w liceach. W Rankingu zostały wzięte pod uwagę wyniki egzaminu maturalnego ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych i dodatkowych na poziomie podstawowym i rozszerzonym, oraz egzaminy językowe na poziomie dwujęzycznym. Główne wskaźniki rankingowe zostały unormowane do 100, gdzie 100 otrzymała szkoła najlepsza w danym kryterium. Wyniki kolejnych szkół są odniesieniem ich wartości do wyniku najlepszej szkoły w tym kryterium.
W przygotowaniu ranking techników powiatu gorlickiego.
281 miejsce w Polsce to chyba nie jest zbyt zaszczytna pozycja. Na jednym portalu czytam, że to tragedia. Drugi portal oznajmia to jako sukces. Sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić
Też mnie to zastanawia. Gdzie indziej piszą, że w zeszłym roku LO w ogóle nie weszło do „pięćsetki”. To cieszy, że teraz jest inaczej, ale też bardzo dziwi, i zmusza do pytania co się takiego stało, że w tym roku szkoła nie tylko jest wśród 500. najlepszych ale od razu w trzeciej setce? Od czego to zależy? Od oceniającego? Czy może dyrekcja wykonała jakieś niezwykłe salto mortale? Różnica jest bowiem drastyczna.
Jedno jest pewne – oni nadal uważają, że są jakąś elitą.
A jedno jest jeszcze pewniejsze – jestem absolwentem Kromera i właśnie studiuję. Kiedy porównuję to, czego zostałem nauczony właśnie w Kromerze z tym, co ze swoich szkół wynieśli inni, którzy ze mną studiują to zaczynam rozumieć, że Kromer jest rzeczywiście dobrą szkołą i całe to narzekanie nań jest po prostu bólem pewnej części ciała.
„Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma”.