redakcja@terazgorlice.pl

Mezzotinta i rzeźba sakralna. Dwie wystawy w Dworze Karwacjanów

Od piątku 4 marca w Dworze Karwacjanów otwarto dwie nowe wystawy: pierwsza z nich o intrygującym tytule Nastroje eksponuje rzeźbę sakralną trzech znakomitych artystów: Jana Funka, Stanisława Słoniny i Stanisława Trybały. Druga (w Sali kameralnej im. W. Kunza) prezentuje urocze grafiki Jarosława Jędrzejowskiego, wykonane w zapomnianej dziś technice mezzotinty.

img_0025Ekspozycja rzeźby to wielki apel o zachowanie intuicji wiary. Prezentowane rozwiązania formalnie nawiązują do tematów sakralnych, lecz wydaje się, że ważnym przesłaniem tej wystawy jest pewność takiej inspiracji, jaką daje religia i historia Kościoła. Ekspozycja wręcz ilustruje słowa naszego wielkiego rodaka papieża Jana Pawła II: „Kościół potrzebuje sztuki, musi bowiem sprawić, aby rzeczywistość duchowa, niewidzialna, Boża, stawała się postrzegalna, a nawet w miarę możliwości pociągająca”.

Artystów łączy wiara – stąd zrozumiałe staje się to, że ekspozycję swoich dzieł zorganizowali wspólnie, pod tytułem: „Nastroje”. Pochodzą z południowej Małopolski, swoje artystyczne wykształcenie zdobywali również na tych samych uczelniach – najpierw w PLSP w Zakopanem a następnie w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych na wydziale rzeźby. Z prezentowanych rzeźb Stanisława Trybały emanuje przeogromna ekspresja, która jest wyrazem Jego osobistej duchowości. Poczucie misji i obowiązku w pracach Jana Funka kojarzy się ze słowami Jana Pawła II, który mówi: że „nie można marnować talentu, ale trzeba go rozwijać, ażeby nim służyć bliźniemu”. Profesor Stanisław Słonina w swojej bogatej i wybitnej twórczości udowodnia, że świat wartości duchowych da się przenieść na materię dzieła rzeźbiarskiego.

img_0028Wystawę cechuje m.in.: profesjonalizm dzieł, który można odbierać na najwyższym poziomie, a także głębia misji, ponieważ celem artystów jest wzbudzenie u odbiorców najszczerszych i najwyższych pragnień. Dzieła te służą krzewieniu piękna, bo… „piękno na to jest, by zachwycało do pracy, praca, by się zmartwychpowstało” (C. K. Norwid).

Druga wystawa, autorstwa wybitnego grafika Jarosława Jędrzejowskiego daje możliwość zwiedzającym bliższego zapoznania się ze starą i mało dziś znaną techniką graficzną, jaką jest mezzotinta. Sam autor urodził się w roku 1975 w Dusznikach Zdrój i jest absolwentem wydziału grafiki Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, prezentowane były zarówno w kraju, jak i zagranicą. Świadczą o tym bardzo liczne nagrody, potwierdzające bardzo wysoki poziom jego twórczych osiągnięć.

img_0065Tej wystawy nie można przegapić, ponieważ sam sposób a zwłaszcza perfekcja iluzji wywołuje piorunujące wrażenie. Mezzotinta uważana za jedną z najtrudniejszych technik graficznych jest w zasadzie miernikiem umiejętności grafika i udowadnia mistrzostwo w swoim fachu. Technika ta powstała w Niemczech w połowie XVII wieku. Ryt wykonuje się skrobakiem na chropowatej powierzchni płyty miedzianej, a przez wygładzenie określonych partii płyty gładzikiem uzyskuje się właściwą formę ryciny. Im bardziej wypolerowane fragmenty – tym jaśniejszy ton na odbitce.

img_0067Piękne dzieła Jarosława Jędrzejowskiego cechuje m.in.: doskonała wierność w oddaniu wyglądu otaczającej go rzeczywistości. Nie deformuje on świata, ale ukazuje jego piękno takim, jakie jest. Jego twórczość zasadniczo skupia się na architekturze oraz zestawieniu jej detali z roślinnością i pejzażem. Jak sam mówi, nieustannie czerpie natchnienie ze studiowania dawnych prac starych mistrzów mezzotinty. Jego sztuka jest służbą w odzwierciedleniu realnego świata, w którym przyszło nam żyć.

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia tych wspaniałych wystaw i obcowania ze sztuką, która z pewnością zaspokoi Wasze pragnienie piękna.

O autorze

Podobne wpisy

Skomentuj

Pin It on Pinterest