Rocznica „Godziny W” w Gorlicach
Zapraszamy do oddania w naszym mieście czci i hołdu Powstańcom Warszawskim. To nasi Bohaterowie, którzy walcząc i ofiarując życie za Ojczyznę marzyli, aby kolejne pokolenia Polaków mogły żyć w wolnym kraju.
Spotkajmy się w poniedziałek 1 sierpnia o godzinie 17 na rondzie przy ulicy 3 Maja. Zabierzmy flagi biało-czerwone, syreny, trąbki oraz inne urządzenia nagłaśniające. Przyprowadźmy ze sobą dzieci, wnuki, a może pamiętających powstanie rodziców czy dziadków. Przez te kilka minut stwórzmy jedną wielką gorlicką wspólnotę, dla której pamięć o swoich bohaterach jest istotnym czynnikiem kształtującym naszą narodową tożsamość.
Doceńmy ich poświęcenie i wspólnie przez krótką chwilę podziękujmy im za ich wiarę, odwagę i heroizm. Przyjdźmy wszyscy, bez względu na poglądy, światopogląd, sympatie czy preferencje polityczne. Oni walczyli za Wielką Polskę, za cały Naród bez podziałów. Pokażmy zatem, że póki my żyjemy, pamięć o tych Wielkich Bohaterach nigdy nie zaginie.
Mateusz Bryg
Prezes Narodowych Gorlic
Ideologiczni pobratymcy środowisk nacjonalistycznych, rasistowskich i faszyzujących organizują rocznicę powstania warszawskiego????
Przecież to tak, jakby splunąć w twarz powstańcom. Powstańcy walczyli z faszystowskim i rasistowskim reżimem niemieckim, który chciał wymordować żydów i głosząc nacjonalistyczne i ksenofobiczne hasła opanować świat. Teraz różnego rodzaju brunatne środowiska nacjonalistyczne chcą zbić kapitał polityczny na pamięci o powstańcach. Przecież to obrzydliwe i oburzające.
Olo trolo człowiek ktory wszystkie posty umieszcza w godzinach gdy normalni ludzie pracują tzn ze jest albo gimbusem na wakacjach albo żerującym na państwie malkontentem
Raczej to drugie.Krótko mówiąc -nikt.
Szef Ruchu Narodowego Robert Winnicki oprowadzał swego czasu po naszym Sejmie przedstawicieli włoskiej partii neofaszystowskiej
Forza Nouva .Szef Forza Nuova Roberto Fiore głosi konieczność walki ” z wszechobecnymi siłami żydostwa” i nawołuje do rewolucji „rycerzy białej Europy”.
Może Narodowe Gorlice zaproszą swoich włoskich przyjaciół na 1 sierpnia??? Ja twierdze że patronat nacjonalistów nad taką imprezą to skandal i możecie mnie nazywać olo trolo , czy jak się tam wam podoba.
Olo taką samą narracje przyjęli oprawcy komunistyczni, którzy po wojnie sądzili właśnie Powstańców Warszawskich.. Wybacz, ale mamy inne autorytety
Pozdrawiam
Ja piszę że Winnicki kumał się z włoskimi neofaszystami, a ty mi opowiadasz bajki o jakiejś komunistycznej narracji 🙂 Pomyśl człowieku logicznie.
Nie wiem jakie ty masz autorytety, ale dla mnie autorytetem nie są na pewno ludzie o poglądach szowinistycznych, ksenofobicznych i rasistowskich.
Doprawdy nie widzę problemu, aby takie rocznice upamiętniali wyłącznie działacze tolerancyjni, otwarci, antyfaszystowscy i kosmopolityczni. Rzecz jednak w tym, że zupełnie tego nie robią, za to mają wielce za złe innym ich aktywność.
Polecam ci artykuł z ostatniego Tygodnika Powszechnego „Jak nacjonaliści kradną Polakom symbole i patriotyzm” , może coś zrozumiesz.
W przeciwieństwie do ciebie dostrzegam problem „brunatnych organizacji” , które mieszają w głowach sfrustrowanej i podatnej na manipulacje młodzieży.
A ja polecam myślenie zamiast prasówek, gotowców i klisz 🙂 Gdy „Polacy” biorą się za upamiętnianie czegokolwiek, to trwa to dekady i w końcu nic z tego nie wychodzi, nie wiedzieć dlaczego. W końcu biorą sprawy w swoje ręce „nacjonaliści” i powstaje olśniewające zjawisko kulturowe, też nie wiedzieć dlaczego. Sztandarowym przykładem jest tutaj Muzeum Powstania Warszawskiego, ale podobnych pomniejszych jest bez liku. Gdzie upatrywać źródeł sukcesu i porażki? Może w szczerości intencji oraz prawdziwej, a nie tylko werbalnej, identyfikacji z głoszonymi hasłami?
„Brunatne organizacje” nie biorą się z powietrza – Hitler nigdy nie odniósłby sukcesu, gdyby nie to, że demokratyczna Republika Weimarska była chorobliwie skorumpowana, zakłamana i niesprawiedliwa, co oburzało zwykłego Niemca. Co jest nauką dla rządzących po wsze czasy – demony się nie obudzą, jeśli rządy będą uczciwe, oparte na prawdzie, zdrowym rozsądku i poszanowaniu szarego obywatela.
Mam rozumieć że ty swoje myślenie opierasz na wróżbach , przeczuciach i fluidach krążących w powietrzu ?:) No jasne po co czytać jakieś artykuły ? Po co analizować wiadomości z różnych źródeł? Po co czytać książki i opracowania? Przecież to gotowce i klisze 🙂 Lepiej tak sobie siąść i „pomyśleć” i spłynie na nas prawda objawiona.Przecież to takie proste:)
Co do szczerości intencji nacjonalistów, to wystarczy jak sobie posłuchasz niejakiego „księdza” Międlara tam ta szczerość aż kłuje w oczy, aż do całkowitego ich wykłucia „wrogom ojczyzny”.
To co dla ciebie oznacza uczciwy rząd, oparty na sprawiedliwości i poszanowaniu szarego obywatela dla człowieka mającego inne poglądy może oznaczać zupełnie coś odwrotnego.Wystarczy spojrzeć na nasze głęboko podzielone „podwórko”. Faszyzm rodzi się z frustracji, strachu, nieudolności, nienawiści i głęboko skrywanych kompleksów.
Mam rozumieć że ty swoje myślenie opierasz na wróżbach , przeczuciach i fluidach krążących w powietrzu ?:) No jasne po co czytać jakieś artykuły ? Po co analizować wiadomości z różnych źródeł? Po co czytać książki i opracowania? Przecież to gotowce i klisze 🙂 Lepiej tak sobie siąść i „pomyśleć” i spłynie na nas prawda objawiona.Przecież to takie proste:)
Co do szczerości intencji nacjonalistów, to wystarczy jak sobie posłuchasz niejakiego „księdza” Międlara tam ta szczerość aż kłuje w oczy, aż do całkowitego ich wykłucia „wrogom ojczyzny”.
To co dla ciebie oznacza uczciwy rząd, oparty na sprawiedliwości i poszanowaniu szarego obywatela dla człowieka mającego inne poglądy może oznaczać zupełnie coś odwrotnego.Wystarczy spojrzeć na nasze głęboko podzielone „podwórko”. Faszyzm rodzi się z frustracji, strachu, nieudolności, nienawiści i głęboko skrywanych kompleksów.
Myślenie to myślenie, jest albo go nie ma, niezależnie od tego czy dotyczy wróżbitów czy opracowania naukowego. I wróżbita może trafnie przewidzieć wydarzenia i opracowanie naukowe może być nierzetelne (w naszych czasach możliwe, że to pierwsze jest pewniejsze, przykładem niech tu będzie naukowa dyskusja o maśle i margarynie, czy też szkodliwości lub cudowności jajek). A najlepszym sposobem weryfikacji tez jest ich konfrontacja z rzeczywistością – a ta wypada tak jak opisałem porównując efekty działań „Polaków” i „nacjonalistów”. Co do tego ostatniego terminu, tak na marginesie – jeżeli Adolf Hitler, ks. Mędlar, Jarosław Kaczyński, Jan Ołdakowski z ekipą „powstańców” oraz babcia z różańcem w ręce i moje dzieci z polską flagą na 11 Listopada to tacy sami nacjonaliści i faszyści (oraz antysemici, bo „każdy nacjonalista to antysemita”), to trzeba albo przemyśleć semantykę albo ideologię która karze takie bzdury z powagą wypowiadać.
Frustracja, strach, nieudolność, nienawiść i kompleksy biorą się skąd? Są to zjawiska samoistne? No to nie wińmy ludzi, że są faszystami, nie penalizujmy tego, bo to jest zdeterminowane, oni nie winni. Moim zdaniem jednak faszyzm ma swoje bardzo konkretne źródła, a tylko wykorzystuje ludzkie odruchy wynikające z bezsilności wobec „grupy trzymającej władzę”.
Poza tym sam fakt posiadania innych poglądów nie dowodzi ani ich słuszności ani dobra z tego wynikającego. Tu jest potrzebna obiektywna analiza tych poglądów i ich skutków.
Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy nie szczędził słów krytyki wobec zwolenników nacjonalizmu. – Aprobata dla tego typu myślenia jest nie tylko niewłaściwa, ale też heretycka – podkreślał prymas.
Jak to cudownie, że jest Kościół w Polsce – kim by się lewica podpierała? :-)))
No faktycznie, papież Franciszek do tej pory w polskim kościele raczej oparcia nie miał:) Przeważały głosy nacjonalistów i ksenofobów. Większość dobrze odżywionych i wożących się lśniącymi limuzynami polskich hierarchów , traktowało słowa swojego szefa jako lewackie herezje.