Poprzedni artykuł
Poseł Barbara Bartuś zaprasza na obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
odsłon: 457
W niedzielę 26 lutego 2017 roku o godz. 17.00 rozpoczną się w sali widowiskowej Gorlickiego Centrum Kultury (ul. Michalusa 4) obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, na które zaprasza Poseł na Sejm RP Barbara Bartuś (PiS).
W programie wręczenie nagród i występ laureatów III Gorlickiego Konkursu Pieśni Patriotycznej, prelekcja Dariusza Gorajczyka z Biura Edukacji Narodowej Oddziału IPN w Krakowie oraz występ Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej z Nowego Sącza.
Wcześniej w Bazylice Mniejszej w Gorlicach o godz. 13.00 odprawiona zostanie Msza Święta w intencji Bohaterów Niezłomnych i Ojczyzny.
Serdecznie zapraszamy!
Pani Basieńko,
Żołnierze Niezłomni – nie „wyklęci”
Proszę zwrócić uwagę że piszemy „Żołnierze Wyklęci” – czyli w cudzysłowie. I tak zostało nazwane święto ustanowione na 1 marca
A będzie coś o „Ogniu”, „Burym” , brygadzie świętokszyskiej i tych innych „bohaterach” z NSZ ??????
E,skądże,powinno byc o Tusku,Schetynie,Halickim,Szejnfeldzie,Sławciu Nowaku,Balcerowiczu,Bartoszewskim,Niesiołowskim,..moze „Wieczór wspomnień” o Lunie Brystygierowej,Rózańskim,Fejginie,Humerze,.Światło,Bermanie,Bierucie? Tyle,że Ci ostatni walczyli o zainstalowanie komunizmu w Polsce mordując tych z NSZ-u WiN-u i są obecnie na indeksie historii,mam więc dylemat,czy prokurator nie dobierze Ci sie Olo do 4-ch liter.Tusk,Schetyna i pozostali/ byłbym zapomniał,oczywiście pani prof.nauk prawnych HGW -bufetowa/ gdyby nie to,że sa ze szlachty ze wzgórz… juz dawno albo by siedzieli albo leżeli…Masz Olo wybór .. a tak a propos,dziadek nie był w Wermachcie?
O właśnie dla takich ludzi jak pan olo nie wolno mówić o żołnierzach niezłomnych per „wyklęci” (bo to pejoratywne określenie – olo może sobie sprawdzić w Googlach co to znaczy). Komuna i jej kłamstwa tak głęboko siedzą w ich wnętrznościach, że słowo bohater piszą w cudzysłowie.
Nazywanie „Burego” i „Ognia”, którzy dokonali zbrodni na ludności cywilnej „niezłomnymi”???? Nawet żołnierze AK , którzy znali haniebne czyny „Ognia”, nazwali go zwykłym bandziorem. Jak bardzo trzeba mieć przeorany umysł przez pisowską bolszewicką propagandę żeby nie dostrzegać faktów historycznych.Część tzw. żołnierzy wyklętych działało w tamtych czasach z pobudek ideologicznych i sprzeciwiało się władzy komunistyczne(czy to było słuszne i sensowne nie mnie oceniać tylko historykom), część jednak tych ludzi działało w sposób bandycki i trzeba też o tym otwarcie mówić, a nie budować wszystkim jak leci pomniki. Jeżeli będziemy traktować pospolitych bandytów i zbrodniarzy na równi z bohaterami to nie miejmy pretensji do Ukraińców że bezkrytycznie podchodzą do działalności Bandery i UPA.
Do Olo – pytanie do Ciebie wielki „myslicielu”,jak Ci sie wydaje,kto Tobie przeorał mózg? Moze tego nie pamietasz cwany „historyku” ale kiedy piszesz o zbrodniach „Ognia ” NSZ-u,WiN-u,pytam,jakie zbrodnie? Jak jest wojna ,padaja ofiary.Natomiast zbrodnia było to co robili Ci których wspominam w alternatywnym”wieczorze wspomnień”.Bo zbrodnią jest mordowanie nieletnich dziewcząt/Inka/ w imieniu prawa,wymyslne tortury w katowniach UBP,zbrodnia jest też kłamliwa walka ideologiczna czyli właśnie wymużdżanie,nazywanie miast/Bierutowice/ Stalinogród/Katowice/ ulic i placów nazwiskami tych bandytów a to Janka Krasickiego,Nowotki,Sawickiej/Szapiro/,Gwardii Ludowej/to dopiero byli bandyci/ Armii Ludowej,Armii Czerwonej,na jakim Ty swiecie żyjesz? O „Ogniu” nie wiesz widze tez za wiele,jak zbrodniarz kogos zamorduje bedzie tamtego nazywał zbrodniarzem,nigdy Ci to nie przyszło do głowy?
A poza tym spór o „Ognia” nie zaczął sie w czasach obecnych tylko wiele lat temu,kiedy o PIS-ie nawet wróble nie ćwierkały,ale tacy jak Ty nawet bitwe na Psim Polu b ęda kojarzyli z PIS. Ech…
Pytasz jakie zbrodnie?? Twierdzisz że jak jest wojna to muszą być ofiary?? Człowieku ja mówię o niewinnych cywilach wymordowanych, spalonych, obrabowanych, a nie o walczących żołnierzach. Nie zastanawiałeś się nad tym dlaczego ci wyklęci nazywani też często przeklętymi , mieli tak słabe oparcie w ludności cywilnej??? Dlaczego wiele osób które jeszcze żyją i pamiętają tamte czasy tak krytycznie wypowiada się o ich działalności??? Jeszcze raz powtórzę jestem daleki od generalnego potępiania ich walki, ale nie można zamykać oczu na popełniane przez niektórych z nich zbrodnie i niegodziwości.A u nas jak zwykle wahadło, komuniści zrobili z nich wszystkich bandytów i zdrajców, a aktualna pisowska władza chce z nich wszystkich zrobić świętych i bohaterów bez skazy.