redakcja@terazgorlice.pl

Zakopane czy okolice?

Przychodzi weekend, kilka wolnych dni, może z dawna wyczekiwany krótki urlop, urlopik wręcz. I jedziecie sobie do Zakopanego, bo przecież to świetne miejsce na odpoczynek, polecane nieodmiennie od lat przez tak wielu turystów. I dobrze się bawicie, bo jakże się tu nie bawić, skoro atrakcje Zakopanego tak obfite i wszechobecne… Ale wszechobecni są także turyści. Więc może tym razem wyskoczycie z Zakopanego do okolicznych miejscowości? A dokąd? Niedaleko.

Co obejrzeć w pobliżu Zakopanego?

Zakopane jest nie tylko miejscowością bogatą w atrakcje, wszak nie bez powodu zwaną Zimową Stolicą Polski. Jest także dobrym miejscem wypadowym, z którego można udać się w miejsca dalsze (jak spływ Dunajcem w Pieninach) i bliższe. Skupmy się na tych bliższych, leżących dosłownie o przysłowiowy rzut ciupagą, bo skoro czasu mało, to i nie ma po co daleko jechać. Taką odległość można spokojnie przebyć na rowerze, busem czy samochodem. W zasadzie nawet na piechotę się da, chociaż nie każdy już wróci…

Bukowina Tatrzańska jest jednym z takich miejsc. Około 20km odległości, ludzi też sporo – bo to jednak z najbardziej znanych miejscówek na Podhalu – ale jednak mniej. Czekają tam bardzo ładne widoki, trasy odpowiednie na spacer albo na rowerową jazdę, czyste powietrze, spokój. Podobna odległość dzieli Zakopane od Witowa. Tamże trasy również łatwe, przyjemne, szczególnie tak, która doprowadzi was do schroniska PTTK, gdzie czeka słynna szarlotka – uważana przez wielu za najlepszą w Polsce. A na pewno za jedną z najlepszych. Z Witowa można „uderzyć” na Dolinę Chochołowską czy Dolinę Kościeliska. Zwłaszcza ta pierwsza cudnie wygląda, gdy pokrywa ją morze krokusów… Z Witowa bliziutko też do Chochołowa, który kusi nie tylko przyrodą i widokami, ale także parkiem linowym oraz najsłynniejszą ze swych atrakcji – Termami. Tam można bez problemu wsiąknąć na cały dzień, by do Zakopanego wrócić dopiero wieczorem i udać się na zwiedzanie. Może nie miasta, ale znajdujących się w nim karczm, pubów i przybytków rozrywki.

Przed wyjazdem – śniadanko

Zanim wyjedziecie na ten krótki i bliski wypad, warto wrzucić coś na ruszt, by mieć siłę i energię na przygody. Co? No właśnie, tu już różnie bywa. Bo chociaż w Zakopanem atrakcji dużo, noclegów również, to nie zawsze można zjeść coś sensownego na śniadanie.

Przyczyny są różne. Pierwsza i prozaiczna – nie każdy obiekt prócz noclegu oferuje także wyżywienie. Część nie ma go wcale w pakiecie, część ma obiadokolacje, więc pozostaje zatroszczyć się o prowiant we własnym zakresie. Z drugiej strony część  pensjonatów karmi średnio, nie bójmy się tego powiedzieć, w dodatku o określonych godzinach, które nie każdemu pasują.

To co robić, by śniadania nie robić, ale smacznie zjeść? Wejść na stronę https://www.break-fast.pl i zamówić sobie śniadanie z dowozem do dowolnego miejsca w Zakopanem. Dowóz – darmo. Śniadanie – nie, ale to chyba oczywiste… Za to na pewno smaczne, zdrowe, w porcjach tak solidnych, że nie wypada narzekać.

Na skład również złego słowa powiedzieć nie można, bo jest tu wszystko to, co w śniadaniu być powinno. Dla każdego.

Dla wegetarian osobne menu, dla dzieci również, dla wielbicieli słodkości od samego rana (urlop, więc można) także słuszna porcja smakowitości. A w dodatku śniadania bazują na regionalnych produktach, więc i jaja, co to jeszcze niedawno w kurniku były, i wędliny świeże z lokalnej produkcji, i chleb pachnący.

Wystarczy wejść na stronę, wybrać śniadanie, podać godzinę  i lokalizację. Tylko tyle, by mieć zapewniony świetny początek dnia. I smaczny.

O autorze

Skomentuj

Pin It on Pinterest