Posłanki Ziemi Gorlickiej niejednomyślne w sprawie ustawy Rodzina 500 plus
Sejm RP uchwalił ustawę wprowadzającą program Rodzina 500 plus. Za jej przyjęciem głosowało 261 posłów, przeciw 43, wstrzymało się 140. A jak głosowały posłanki reprezentujące Ziemię Gorlicką i pozostali posłowie nowosądeckiego okręgu nr 14?
Za ustawą 500 plus murem stanęli wszyscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości naszego okręgu. Za przyjęciem programu zagłosowali: Barbara Bartuś, Jan Duda, Wiesław Janczyk, Józef Leśniak, Arkadiusz Mularczyk, Piotr Naimski, Anna Paluch i Edward Siarka.
Poseł Elżbieta Borowska znalazła się w grupie 11 posłów Kukiz’15, którzy zagłosowali przeciw ustawie wprowadzającej świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko. Ustawy nie poparł również poseł Andrzej Czerwiński, który wstrzymał się od głosu.
Sztandarowy, zapowiadamy jeszcze w kampanii wyborczej projekt PiS, zakłada, że świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko otrzyma każda rodzina, bez względu na dochody. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem trzeba będzie spełnić kryterium dochodowe – 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnosprawnością. Świadczenie będzie wypłacane do ukończenia przez dziecko 18 lat. Program ruszyć ma w kwietniu.
[total-poll id=14006]
Samotna matka z jednym dzieckiem , uczciwie pracująca , której dochód przekroczył na osobę 800 zł nie dostanie nawet 1 zł, a patologiczna rodzina dzieciorobów z 5 dzieci, żyjąca z pomocy społecznej i kombinowania w szarej strefie dostanie jeszcze dodatkowo 2500 zł na gorzałę i fajki miesięcznie. Ot pisowska sprawiedliwość:)
Mądrze piszesz.
Bardzo głupio pisze, a ty go w głupocie utwierdzasz.
1. Samotna matka i wcześniej nie dostała nawet złotówki, za rządów prześwietnej PO. Zatem nic się w jej sytuacji nie zmieni. Dlaczego więc tak bardzo wam jej żal dziś, a nie zająknęliście się w jej obronie gdy PO rządziła?
2. Nie dostaną ani na gorzałę, ani na fajki. Wyklucza to ustawa w paragrafach dotyczących rodzin patologicznych.
Poza tym zdecydujcie się – jeśli ktoś „kombinuje” w szarej strefie, to chyba nie jest do końca taki patologiczny, bo to znaczy że jednak pracuje, prawda? A jeśli to was razi, donieście odpowiednim organom. Fakultatywnie przemyślcie również powody dla których ktoś „kombinuje” w szarej strefie, czy aby PO nie ma czegoś z tym wspólnego.
Dyskusja na temat programu 500+ przybiera coraz zabawniejszą formę. Poseł PO Sławomir Neumann grzmiał ostatnio z sejmowej mównicy, jakoby rząd w tej sprawie oszukiwał, kłamał, wykluczał dzieci, dzielił je na lepsze i gorsze… Panie Neumann – program 500+ jest dla rodzin, a nie dla dzieci. A po drugie – jeśli już mówimy o jakimś dzieleniu, to dlaczego wprowadzona przez PO-PSL Karta Dużej Rodziny premiuje za posiadanie co najmniej trójki dzieci?
Bo jak sama nazwa tej karty stanowi jest to Karta DUŻEJ RODZINY. Proszę o trochę logiki w wypowiedziach. A co do tego że program 500+ choć w swej idei słuszny jest źle skonstruowany to trudno się nie zgodzić. Najbardziej poszkodowane są właśnie pracujące samotne matki wychowujące jedno dziecko. W naszym regionie najczęściej pracują za najniższe wynagrodzenie, a to i tak ich dyskwalifikuje i z programu nie skorzystają. Chyba, że pójdą za „światłą” radą Pani minister Rafalskiej i postarają się o drugie dziecko. Taką mamy genialną Panią minister.
Sławomir Neumann uważa, iż realizacja programu 500+ będzie „megaoszustwem wyborczym”. Ten wysoki funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej twierdzi, że rodziny powinny dostawać od państwa 500 zł miesięcznie posiadając już jedno dziecko i że taka była pierwotna obietnica PiS. Panie Neumann. Jeśli realizacja programu 500+ jest „megaoszustwem”, to gigaoszustwem wyborczym była obietnica podatku liniowego 3×15%, likwidacji Senatu, abonamentu, KRUS i podatku Belki.
Do aa”Ogarnij się człowieku.Pierdoły piszesz,chcesz popisać się wiedzą i elokwencją a nie masz ani tego ani tego.Pamiętaj,że od MIŁOŚCI do NIENAWIŚCI tylko krok.Buziaczki Kochany:)
Różnica w polityce prorodzinnej między PO a PiS jest mniej więcej taka: PO prawie wszystkim rodzinom zabierała, a PiS prawie wszystkim rozdaje.
Po 8 latach zabierania przez PO mój kolega dorobił się sklepu , niezłego samochodu i domu, a także zatrudnił kilka osób w firmie.Po 3 miesiącach rządów PiS zastanawia się kogo zwolnić z pracy bo zapowiadany podatek od przychodow doprowadzi go na skraj bankructwa. Taka jest różnica.Aż strach pomyśleć co będzie dalej pod rządami tych matołów.Niech oni już lepiej nic nie rozdają tylko nich przeproszą i s….ją.
A ten Twój kolega to nazywa się Sławomir Nowak czy Drzewiecki?
Wiesz człowieku ile ja mogę podać przykładów firm, które 10 lat temu zatrudniały 3-4 pracowników, a dziś nie istnieją, albo pracuje tam sam właściciel z synem, albo jakimś dochodzącym pomocnikiem? Gdyby wszyscy mogli tak jak twój znajomy, to by w UK nie było miliona Polaków…
na tak postawione aksjomaty w wykonaniu a jakże stałego pisowskiego klakiera mam zatem argumenty łatwe do sprawdzenia https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/jakie-zmiany-zaszly-w-polityce-prorodzinnej-w-ostatnich-latach.html
Tak sobie myślę, że z tymi dziećmi to nie jest tak oczywiste. Bo raczej to biedne kraje mają wysoki przyrost naturalny, nie bogate. Kogo chcemy doścignąć Chiny czy może kraje muzułmańskie? Czy posiadanie dzieci ma się stać sposobem na zarabianie? Moim zdaniem większa korzyść jest jeśli dzieci rodzą się w świadomych rodzinach, które mogą je wykształcić i wychować bez zapomogi.
A czy tak ciężko zrozumieć, że w naszej sytuacji nie chodzi o doścignięcie kogokolwiek, tylko o zapewnienie jedynie minimum demograficznego, bez którego nie mamy żadnych szans nie tylko na rozwój ale nawet na minimum egzystencji polskich starców za 20-30 lat? Polska wymiera w tempie zastraszającym.
Za pośrednictwem Waszego portalu chciałam podziękować rządowi Pisu za tegoroczną waloryzację : 5,68 Na 500+ już się nie zalapię. CAŁUSKI
gorliczanko, czy możesz sprecyzować o co chodzi Ci z tą waloryzacją i 500+ ?
PiS dokonuje konstytucyjnego zamachu stanu. 500 zł ma zatkać gęby pewnej części społeczeństwa.
Do Aryskafander: jaki to rozwój może być? Dzieci powinien mieć ten kto potrafi poradzić sobie w życiu bez zapomogi, inaczej jest duże prawdopodobieństwo, że jedyne czego nauczy swoje potomstwo, to to: jak nie pracując utrzymywać się z kolejnych zapomóg socjalnych.
A skąd wiadomo, kto sobie poradzi w życiu bez zapomogi? To że dziś nie korzystasz z systemu opieki społecznej, nie znaczy, że jutro nie będzie to twoje życie. Dobrze się pisze jak się jest młodym byczkiem bez cienia wątpliwości w wypowiadanych twierdzeniach.
I nie poddawaj się pesymizmowi – nikt nie jest skazany od razu przy urodzeniu, a kwiaty, warzywa i owoce rosną w polu na gnoju, a nie w pałacach i na drogich perfumach.
Kto weźmie odpowiedzialność za arogancki i prostacki zamach stanu, którego dokonuje PiS? Zapraszam do dyskusji wszystkich, którzy jeszcze nie tak dawno radośnie klaskali Jarosławowi, oczekiwali zmiany systemu, wszelkiej maści Kukizy – gdzie teraz jesteście?
Macie władzę i co? Otrząsnęliście się już? Tlen Wam wrócił już do mózgu? Pytam więc Ciebie, Ziemio gorlicka, która murem stoisz za rządzącymi – co teraz? Jaki masz pomysł na zamach na Konstytucję? Jaki masz pomysł na upaństwowienie i cenzurę publicznych mediów, których oglądanie i słuchanie odbiera wszelki smak życia? Co zrobisz z PiS-ową łapą sięgającą po Wasze działki, pola, hektary? Jak zatrzymacie wycinkę setek tysięcy drzew w Puszczy Białowieskiej – najstarszego, dziewiczego lasu Europy?
W końcu: Jaki macie pomysł na jakiekolwiek międzynarodowe sojusze w chwili zagrożenia? Wypinacie się w kierunku zachodu (jednocześnie wyciągając ręce po unijną kasę), plujecie na wschód, ignorujecie USA. Czy tak robi (w najbardziej zapalnych, od długich lat, czasach) kraj zdrowy na umyśle? Dziś na świecie nikt nas już nie bierze na poważnie. Polska staje się małpą z brzytwą, wściekłym psem trzymanym na odległość kija.
I wiecie co, drodzy czytelnicy? Z całego serca życzę sobie i Wam, żeby każde PiSowskie marzenie się spełniło. Żeby nastąpiła całkowita zmiana systemu – nawet przy pomocy ohydnych środków walki ze społeczeństwem! Od zniszczenia Trybunału, po wprowadzenie „chrześcijańskiej” policji politycznej. Żeby nastąpił Polexit (czy to z naszej, a najlepiej z unijnej inicjatywy). Żeby upadła moralnie i społecznie Ameryka (jak ją ukazuje p. Jakub Zajdel w swojej radosnej, portalowej twórczości) odwróciła się od nas plecami i żeby się w końcu nie wtrącała! Życzę sobie, żeby PiS jeszcze bardziej podniósł social (500+ to za mało, podnieśmy dwukrotnie zasiłki dla bezrobotnych, zwłaszcza tych o najwyższej zdolności produkcyjnej – facetów 25+. Kobiety będą wtedy tylko wychowywać dzieci). Życzę Wam, aby media jeszcze bardziej chwaliły Prezesa, izolacjonizm, usprawiedliwiały każdą rządową podłość i zalała „wartościowymi” treściami.
Tego życzę każdemu wyborcy PiS. Spełnienia Waszych marzeń. Wtedy będziecie się budzić jeden po drugim. Kiedy do kieszeni nie wpadnie żadne unijne euro. Kiedy wyrzucą „naszych” z Wysp Brytyjskich. Kiedy Putin położy rękę na Ukrainie i krajach Bałtów. Kiedy Stany powiedzą „nie”. Kiedy zostaniecie w końcu wywłaszczeni ze swoich wiejskich działek jak Ukraińcy przez Stalina podczas kolektywizacji. Kiedy w końcu nie zostaną rozpisane nowe wybory, ponieważ władza, w swoim tchórzostwie przejętym od Jarosława, będzie bać się konsekwencji, które na nią spadną po oddaniu władzy.
Uśmiechacie się? Pamiętajcie, że zawsze to najbiedniejsi odczują to wszystko najbardziej. To oni zawsze są murkiem, za którym ochroni się władza. To oni przyjmą pierwsze rykoszety PiS-owych pomysłów. Ja mam pieniądze i mam to wszystko gdzieś. Nie martwią mnie obniżki polskich ratingów, osłabienie złotówki i wzrosty cen w sklepach. To powinno martwić tych, którzy zarabiają lub dostają 1000 zł i uwierzyli w tanie obietnice PiS. Oni obudzą się po prostu jeszcze biedniejsi i z poczuciem, że zostali najzwyczajniej oszukani. Zapewniam, że 500+ nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Mnie martwi tylko jak cholera, jak widzę Polskę – kraj w którym chcę mieszkać – staczaną do społecznej, ekonomicznej i międzynarodowej ruiny. Tylko tyle i aż tyle.
No, ale – jak mawia klasyk: Tak Wam dobrze, że dobrze Wam tak!
Całkowicie się ZGADZAM z mądrą i wnikliwą analizą Mr Gravity dotyczącą obecnej rzeczywistości kraju i naszego regionu.Zwolennicy Pis nie zrozumieją już chyba nic a Ci,którzy zaczęli cokolwiek „kumać”nie przyznają,że głosowali na Pis.Główny argument to 8 lat rządów poprzedniej ekipy.Nie było innego wyboru??? No tak Kukiz! I mamy co mamy.
Coś mi się zdaje panie Gravity, że pan chyba z księżyca pisze, i w związku z nikłą grawitacją szybuje pan sobie bez kontaktu ze stałym lądem pod nogami.
Przykłady pierwsze z brzegu: wycinka drzew w PB to sprawa od dawna znana, zaklepana jeszcze przez PO – to z czym mam pan problem?
Widział pan w Polsce kiedyś bardziej proamerykański rząd od rządu PiS? Przecież oni o niczym innym nie mówią jak tylko o bazach NATO w Polsce, kontyngencie żołnierzy amerykańskich i ciężkiej broni. To jakie „ignorowanie” USA? Nie chce pan baz? To jak chce pan Polski bronić?
I co najważniejsze – przed czym chce pan Polski bronić? Bo przecież chyba nie przed Wschodem, na który PiS „pluje” a który wg pana zaraz może zagarnąć całą Ukrainę i „kraje Bałtów”. No to zdecyduj się pan – skoro Putin ma te kraje zaraz podbić, to za co pan gani PiS? Mają przestać pluć na Putina i zacząć bić Wschodowi brawo czy co?
A nie wie pan skąd się w Polsce wzięli ci co zarabiają 1000 zł? A nie wie pan jak to się stało, że na Wyspach są setki tysięcy Polaków a największym pana zmartwieniem jest to, że mogą tu wrócić bo ich wyrzucą? I ma pan rację, że się pan martwi, bo niewykluczone, że będzie pan wtedy musiał znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego musieli się tułać po świecie? A musieli, bo w tym wspaniałym, demokratycznym, konstytucyjnym i wolnym świecie Platformy najzwyczajniej nie było miejsca dla tego balastu dziejowego jak kiedyś nie było miejsca dla kułaków, obszarników, inteligencji i mieszczan. Że ich nie zagłodzono i nie rozstrzelano, to fakt, oto jest miara postępu.
I jak to jest, że mam pan wszystko gdzieś, ale martwi się o Polskę?
Pan Aryskafander podejrzewa mnie o pisanie z Księżyca. Sam jednak wykazuje objawy oderwania od rzeczywistości. Odpowiem w punktach.
1. Pięciokrotne zwiększenie wycinki drzew (do 200 tys. m3 do 2021 roku) przewiduje aneks do Planu Urządzenia Lasu Nadleśnictwa Białowieża. Aneks został sporządzony i pozytywnie zaopiniowany przez Ministerstwo Środowiska i Lasy Państwowe w 2016 roku. Ciekawe natomiast, że obowiązujący Plan, podpisany w 2012 roku, zmniejszył skalę wycinki ze ~150 tys. m3 do 48 tys. m3. Zanim wejdzie Pan w dyskusję, proszę się doinformować.
2. Proamerykański rząd widać po wyśmienitych stosunkach obu krajów. Rząd USA nie wyklucza ochłodzenia relacji z Polską. Prezydent Obama nie chce się spotkać z naszym Prezydentem. Iście rodzinne stosunki. Pisze Pan tylko o „bazach NATO”. Tylko widzi Pan… Bazy NATO w Polsce są na razie postrzegane jako jednostronny, polski interes. Proamerykańskość w rządzie PiS objawia się więc tylko tam, gdzie rząd widzi własny interes. Niestety, nie siadamy do stołu z durniami – administracja Obamy dawno się na naszym pseudo-rządzie poznała. A wszelkie reperkusje są reakcją na arogancką i antydemokratyczną wewnętrzną politykę PiS.
3. Przed czym musimy się bronić… Widzi Pan…. albo właśnie nie widzi. Roztropny człowiek nie szturcha niedźwiedzia patykiem. Zwłaszcza, gdy za plecami nie ma myśliwego ze sztucerem (myśliwy niby był, ale kopnęliśmy go w tyłek i zostawił nas samych). Rozumie Pan o czym mówię?
4. Już teraz wiadomo, że w przypadku Brexitu do Polski może zostać zmuszonych wrócić ok. 400 tys. ludzi, którzy wyjechali tam do pracy. Życzę im jak najlepiej. Powinni pracować gdzie chcą i zarabiać jak najwięcej. To, że mogli w ogóle wyjechać, Panie Arcyskafander, jest akurat zasługą wspaniałego, demokratycznego, konstytucyjnego i wolnego świata. Nie ważne czy Platformy czy innego rodzaju politycznej siły. Nie rozumiem więc, skąd tyle negatywnych emocji u Pana. Dwa – uważa Pan, że w przypadku powrotu emigrantów zarobkowych do Polski, rodzimy, PiS-owski rynek pracy obejdzie się z nimi łaskawie? Spodziewa się Pan 400 tys. czekających wakatów? Odpowiem – nie, nie będzie tych wakatów. Ci ludzie nie znajdą łatwo pracy w Polsce, ponieważ ich życie zawodowe zostało przesączone realiami brytyjskimi. Inne wymagania, inna praca, inne zarobki. Boję się, że powrót do Polski może być dla nich dramatycznym zderzeniem z okrutną rzeczywistością. To akurat bardzo smutne i mam nadzieję, że moje słowa nigdy się nie spełnią, ponieważ – tak jak pisałem – każdemu życzę dobrze. Dalsza argumentacja dotycząca strat gospodarczych i finansowych Polski, w tym przypadku chyba jest mniej istotna.
5. Martwię się o Polskę jako o swój dom. Całokształt zmian, które daje nam PiS, nie napawają optymizmem. Chyba jedyną rzeczą, którą jestem w stanie pochwalić, to (przynajmniej „na oko”) polityka antyimigracyjna. Tylko ten jeden aspekt.
1. A kornik drukarz i jego gradacja w ciągu ostatnich 4 lat coś panu mówią? A słyszał pan o zagrożeniu rozpadem drzewostanów, o czym alarmowali leśnicy jeszcze za rządów PO? To wszystko wymysły PiS-u? PiS podrzucał do puszczy kornika jak swego czasu Amerykanie stonkę? Niech pan dyskutuje z leśnikami, a nie od razu wytacza działa polityczne.
2. Z tego, że PiS skupia się na polskich interesach robi pan zarzut tej partii? Rozumiem, że główną cechą Amerykanów wg pana jest wyjątkowa empatia, wczuwanie się w potrzeby obcych i gotowość do poświęcenia swoich interesów… Jasne. „Arogancka i antydemokratyczna wewnętrzna polityka PiS” obchodzi Amerykanów mniej niż kurz pod ich butami. Na całym świecie mieli, mają i mieć będą sojuszników, którzy o demokracji nigdy nie słyszeli, a swoich opozycjonistów trzymają w więzieniach – i wcale to Amerykanom na co dzień nie przeszkadza. Zaczyna przeszkadzać, owszem, gdy sojusznik nie chce czegoś dać, albo za bardzo czegoś się domaga. I ewentualnie na tym tle może pan mówić o „ochłodzeniu”, ale wiele bym sobie na tym nie budował. A kryzys konstytucyjny to akurat Amerykanie mają u siebie jeszcze lepszy niż my, słyszał pan? I jakoś demokracja tam nie upada…
3. Myśliwy ma swoją własną politykę i interesy z niedźwiedziem, niedawno był reset, dziś jest faza „zimnej wojny”, co tam myśliwemu w danej chwili pasuje. Ta druga opcja jest dla nas oczywiście dużo korzystniejsza, bo wtedy nasza cena wzrasta. Nie wiem jednak na czym polega „szturchanie” przez nas niedźwiedzia? Od 300 przeszło lat to raczej my jesteśmy waleni równo przez niego, więc…?
4. Proszę pana, proszę się nie oszukiwać i nie traktować pracy Polaków za granicą jak wielkiej łaski dla nas. To, że Polacy mogli wyjechać było koniecznością i znakomitym interesem dla krajów zachodnich. W końcu lat 90-tych XX w. w Wielkiej Brytanii brakowało 150 tys. rąk do pracy tylko w rolnictwie. „Demokratyczny, konstytucyjny i wolny świat” to miał do tego tyle, że dostarczył ładnego, chwytającego naiwnych za serce opakowania tego procesu. Równocześnie przebiegająca likwidacja polskiego przemysłu była oczywiście zupełnie przypadkowa. I ponownie pytam – jak to się stało, że ta demokratyczna i ociekająca wszelkimi wolnościami Polska ma taką rzeszę pracujących za 1000 zł? Skąd się to bierze, że ta oaza konstytucyjności po 27 latach reform ma tak drastycznie inne realia niż Wielka Brytania, o czym pan pisze?
5. O emocje niech pan pyta siebie – zwrot „Tlen Wam wrócił już do mózgu?” raczej o chłodnym podejściu nie świadczy.
Krzysztof Kilian, jako bliski znajomy Donalda Tuska (tak jak Tusk, należał do Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Unii Wolności) w marcu 2012 został powołany na stanowisko prezesa zarządu największej spółki energetycznej działającej na terytorium naszego kraju, czyli Polskiej Grupy Energetycznej. Funkcję tą pełnił przez dwadzieścia miesięcy – do listopada 2013 roku, kiedy podał się do dymisji.
Tuż po podaniu się do dymisji wiadomym było, że Kilian otrzyma gigantyczną odprawę. Opinia publiczna musiała jednak czekać kolejne 2,5 roku, aby dowiedzieć się ile dokładnie pieniędzy wpłynęło na konto kumpla Tuska, za to że zrezygnował z szefowania PGE. Po ujawnieniu przez spółkę raportów rocznych i wynagrodzenia poprzedniego zarządu okazało się, że rozstanie Kiliana z PGE kosztowało łącznie aż 1,8 miliona złotych! Taką odprawę otrzymał on jako rekompensatę za niemożność dalszego szefowania tą spółką oraz odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji.
W sumie za 20 miesięcy pracy w PGE wraz z odprawą i wspomnianym odszkodowaniem na konto kolegi Tuska wpadło ok. 4,5 mln zł.
Statystyk nie da się oszukać. W latach 2005-2014 Polska była najobficiej drenowanym z kapitału państwem Europy! Zagraniczne koncerny, firmy i instytucje traktowały nasz kraj jak dojną krowę. W ciągu tych kilku lat z Polski wyprowadzono równowartość około 540 mld zł! Z tego właśnie powodu, mimo że jesteśmy znacznie bardziej wydajnym i pracowitszym narodem niż inne nacje na zachodzie UE, to zarabiamy od nich kilkukrotnie mniej. Ta różnica w zarobkach najzwyczajniej w świecie jest transferowana na Zachód.
Esbecy i funkcjonariusze służb PRL niebawem będą mogli się poczuć jak zwykli emeryci. Najdalej za dwa miesiące Sejm ma przyjąć ustawę obniżającą wszystkie SB-eckie emerytury do wysokości… 882,56 zł! Niektórzy funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa i represji PRL stracą na tym bardzo wiele. Ich emerytalne uposażenia mogą się bowiem obniżyć nawet 20 razy! Szacuje się, że oszczędności dla budżetu kraju z tego tytułu wyniosą nawet 900 mln zł w ciągu roku.
Właśnie to w obronie u-beków demonstrują kodowcy.
PiS to bolszewia w najczystszej postaci.
Olo, sympatyczny czlowieku,co Ty wiesz o bolszewikach? Przeczytaj jedna jedyna ksiązkę Ossowieckiegoo ” Lenin „.Niczego więcej Ci nie polecam,ta jedna pozycja wystarczy.Dodam tylko,ze osobiście,znając realia bolszewickiego Kraju Rad z wielu publikacji,skłaniał bym sie do twierdzenia,ze bolszewików przypomina cała redakcja GW enuncjacje T.Lisa i oczywiście „Lenin-Kijowski” z KOD-u.
Stary komuch Rzepliński,bo pewnie tego nie wiesz,był zamieszany w krycie dowodów o sprawstwie w zamordowaniu ks.Jerzego Popiełuszki tow,tow.Jaruzela i Kiszczaka.Ci którzy go obecnie bronia,są jak widać wspólnikami w tej zbrodni.
Zgadzam się całkowicie z aa. Kodowcy demonstrują w obronie starego układu. Wciągają to licealistów, którzy pojęcia nie mają o co tym kodowcom chodzi. Nie chodzi o demokrację, tylko o wpływy czyli kasę. Bo staremu układowi wydaje się, że tylko oni mają prawo godnie żyć.Sędziowie Trybunału i ci których oni popierają mają mieć domy,majątki, wczasy itd. Zwykły człowiek, drenowany przez system już nie. Więc ja dziękuję za ten cały Trybunał. Dla mnie może go w ogóle nie być.
Bardzo interesująca i w miarę/nareszcie tu na tym portalu/z duża kultura prowadzona dyskusja,na nasze polskie tematy,ważne tematy. Mam tylko jedna prośbę,zanim zaczniemy pisać o tzw.demokracji w wydaniu anglosasów,przypomnmijmy sobie jak powstawało imperium brytyjskie i tzw St.Zjedn.Am.Płn. porozmawiajmy z indianami i / nie bede poprawny politycznie / murzynami w Afryce.Odszyfrujmy co oznacza skrót NED i gdzie siegaja jego macki a także co wspolnego z demokracja ma książka G.Sorosa”Sponsorowanie demokracji”. Co wspólnego z tym mitem wolności,ma wtrącanie sie kongresmenów amerykańskich i/np.Mc Cain/oraz zniemczonych zydów/Martin Schulz/ w nasze wewnetrzne sprawy.Jakos wcześniej jak słusznie tu ktoś zauważył,Pol-Pot który wywmordował ca 2 mln swych rodaków,nic ich nie obchodził/tak Mc Caina jak Schulza/ Chiny opluwane za plac Tiananmen dostały w „nagrode od tychze demokracji Igrzyska Olimpijskie,na które wbrew wczesniejszym deklaracjom pojechali i Busch i Blair i Sarkozy.. a wojna w byłej Jugosławii,kłamliwe zaatakowanie Iraku,Libi.. to jest faktycznie wolny,demokratyczny świat.Jak do tego dodamy WTC11/9 zamachuy w Paryzu,imigrantów
i apele tej idiotki Merkel,mamy pełen obraz karykatury systemu społecznego,którego podobno brak,wywołuje gorączkę,wysypkę i szok u miedzynarodówki pieniądza,żądzy władzy,nafty i krwi…Więc moze najpierw podyskutujmy o istocie faktycznej a nie wirtualnej demokracji.